"Premier Jarosław Kaczyński nie jest demiurgiem obecnej sytuacji. Nie on ją sprokurował i nie on wpływa na jej dynamikę. Nie oznacza to jednak, że nie chce jej kontrolować i skierować na tory dla siebie i dla swojej partii korzystne. Jaki jest więc plan Kaczyńskiego?
Zapewne premier i prezes PiS liczy na realizację jednego z dwóch planów. Pierwszy to wrogie przejęcie Samoobrony poprzez wyeliminowanie z jej szefostwa Andrzeja Leppera i podporządkowanie sobie najpierw klubu parlamentarnego, a z czasem także wyborców. Drugi to wyrzucenie Samoobrony z rządu, trwanie przez kilka miesięcy w formule gabinetu mniejszościowego i doprowadzenie na przełomie roku do wyborów, które byłyby plebiscytem nad rządami PiS.
Przeczytaj cały artykuł: »»
Pewne rzeczy się nie zmieniają...Posiedzenie Biura Politycznego, 19 sierpnia 1939.
"Mówi tow. Stalin:
Sprawa wojny i pokoju weszła w krytyczną dla nas fazę. Jeśli podpiszemy traktat sojuszniczy z Francją i Wielką Brytanią, Niemcy porzucą Polskę i zaczną szukać jakiegoś modus vivendi z zachodnimi mocarstwami. Wojna zostanie zażegnana, lecz przyszłe wydarzenia mogą nieść zagrożenie dla ZSRR. Jeśli przyjmiemy propozycję Niemiec i podpiszemy z nimi pakt o nieagresji rzecz jasna zaatakują one Polskę, a przyłączenie się do wojny Francji i Wielkiej Brytanii będzie nieuniknione. Europę Zachodnią ogarnie chaos. W takich warunkach będziemy trzymać się na uboczu wydarzeń, czekając odpowiedniej chwili, by włączyć się do wojny.
Doświadczenia ostatnich 20 lat pokazują, że w czasie pokoju ruch komunistyczny w Europie nie jest tak potężny, by pozwolić partii bolszewickiej na przejęcie władzy. Może to nastąpić wyłącznie wskutek dużej wojny. Nasz wybór jest jasny. Musimy przyjąć propozycję Niemiec i dyplomatycznie pozbyć się delegacji brytyjskiej i francuskiej. Pierwszym naszym zyskiem będzie zniszczenie Polski i zbliżenie się do Warszawy oraz przyłączenie ukraińskiej Galicji.
Niemcy dają nam swobodę działań w republikach nadbałtyckich i sprzeciwiać się powrotowi Besarabii do ZSRR. Są gotowi przekazać nam strefę wpływów obejmującą Rumunię, Bułgarię i Węgry. Otwarta pozostaje kwestia Jugosławii (...). Musimy jednak przewidzieć konsekwencje zarówno porażki Niemiec, jak i ich zwycięstwa. W wypadku przegranej konieczne będzie utworzenie w Niemczech komunistycznego rządu. Może się to nie udać jeśli Niemcy upadną po krótkotrwałej wojnie. Wielka Brytania i Francja będą wówczas wciąż na tyle silne, by zdobyć Berlin i zniszczyć komunistyczne Niemcy a my nie będziemy w stanie przyjść z pomocą naszym niemieckim towarzyszom.
Dlatego naszym zadaniem jest dopilnować, by Niemcy prowadziły wojnę jak najdłużej, a Wielka Brytania i Francja wyczerpały się i nie były w stanie pokonać później radzieckich Niemiec. Zachowując neutralność i czekając na właściwy moment, ZSRR będzie pomagać obecnym władzom niemieckim wysyłając im surowce i żywność. Rozumie się, że nasza pomoc nie przekroczy pewnego poziomu, aby nie osłabić naszej gospodarki i siły armii.
Przeczytaj cały artykuł: »»