Unicornus Blog ®™
  Unicorn-Blog
   

NAVIGATION

HOME | « Previous Month | » Next Month | Today | Archives |

Included colors
-^

WWW-World   Unicorn-Blog

..::^::..

Statystyki odwiedzin:

Σ Total Visit:
Time nie, 25 maj 2025, 16:40:52

Online now
0 members & 7 visitors

Who is online

Online today
318 [0 members & 318 visitors]

Members activ

    Geo Visitors Maps:

    Geo-Visitors

    Start:


    Subscribe:

    ..::^::..

    Reklamuj ten Blog! :)

    Podoba Ci się mój Blog? - wklej
    u siebie na stronie ten klikalny buttonik. Sprawisz, że prawda historyczna nigdy nie zgaśnie..
       Unicorn Blog
        Kod do wklejenia na stronę:
    <a href="http://unicorn.ricoroco.com/nucleo/" title="Unicorn-Blog Polityka Internet Opinie" target="_blank"><img src="http://unicorn.ricoroco.com/uni.jpg" border="0" alt="Unicorn Blog" /></a>

    .::^::.


    Pisuję jeszcze m/n tu:

    BlogMedia24.pl

    ..::^::..


    Info o Tobie:

    And what You think?  

    ..::^::..


    Wprost24-News

    Wprost24

    ..::^::..


    Torrents of Tags

    20 lipca AK Aborcza Anglia Berling Bezymienski Bielscy Blogmedia24.pl Bolek Bordziłowski CCCP Cała Cenckiewicz Chiny Czechowicz DIE Duffy Dzieje Dziennik Eberhardt Epler Europa Francja Frank Gebert Gierek Gontarczyk Gross Hans Heda Hitler Humer II III III RP IPN Irving JKM Jarecki Jaruzelski Jezus KNAPP KPP KPRP Kaczyński Kataryna Kister Komorowski Konsumpcja Kozaczuk Kościół Kresy Kuroń LSD LWP Laska Lem MO Mackiewicz Majka Mars Mistewicz Miłosz NKWD NSZ NWO Naliboki Newsweek Nicpoń Niemcy Niziurski OUN Obama Ochrana PO PPR PR PRL PSL Pacepa Parowski PiS Piecuch Piotrowski Pióro Pola Polska Polski Poznań Przegląd RFN RONA RP RWE Raack Radziński Rakowski Raport Replika Rockefeller Roosevelt Rosja Rumunia Ryszard SB SLD START Sierakowski Skalski Sobieski Solidarność Sowiety Speer Stalin Stallin Stauffenberg Stern Stół Szary Szechter TUN Trocki Tusk UB UPA USA Volkoff WSI Wachowski Wałęsa Wiejska Wisla Wiszowaty ZSRS Zachód Znak Zyzak aborcza agenci agent agentura akcja alternatywy ambasador ana anonimy anoreksja antykomunizm antypolonizm antysemityzm antysowieckie aparat archiwum armia artyści aruch bajki bandy betony bezpieka biesiady bimber biurokracja blogerzy blogi blogmedia24.pl bolszewicy broń burza bzdety błędy cele cenzura chaos chemiczna chłam codzienne cywilizacja człowiek, demokracja depopulacja dezercje dezinformacja dinozaury dowcipy duchy dyplomacja dyskusje działanie dzieci dzieje dziennik dziennikarze eksport elita elitki elity encyklopedia ewolucjonizm film finanse firmy fugit fun fundusze futurologia gaz generał geopolityka gestapo gra grypa gęsia haki handel hańba historia historia, historyczna ideologia idioci imperializm informatyzacja inteligenci internet judaica kadry kalki kandydaci kant kapusie kasa katastrofa kawały kibole klasy kobiety kolaboracja komuna komunizm konfidenci konfident konserwatyzm kontrfaktyczna kontrola kontrwywiad korzenie kosmos kostka kraj kreatorzy kretyni krytyka kultura kłamstwa lewactwo lewacy lewica list literatura lotnicza ludowa ludzie mackiewicz mafia manipulacja manipulacje masoneria masy mceńsk media medialny mentalne metody miasto mity miłośnicy moda monarchizm mordercy morderstwa mordy must młodzież mózgu nadzorcy naród nauka nauka, nawóz nazizm nienormalność niespodzianki niewolnictwo nieznani nonsens obcy obozy obronna odjazdy okrąglak okupacja opinia opozycja ordnung pajęczyna pakt pandemia partia partyzantka pigułki pitu plany platforma pochody podatki podwyżki pojęciowe polityka polskość pomoc portal portale porządek powstanie pracy pranie prawa prawda prawica prehistoria, prezydent profesor program propaganda prowokacje przegląd przyszłości przyszłość pseudonauka psychologia psychomanipulacje publiczna quo vadis radio radykał rasy redukcje regulacje religia reptilianie rewolucja rewolucje rezonatory rosołowa rozpad rozpoznanie rusofoby rząd salon24 satyra scenariusze scifi seks sekty serwilizm siekanina skrajności socjalizm socjalizmy socjologia socjotechnika sojusze solidarność sowiecka sowiety specjalne specsłużby spin spisek społeczeństwo sprawcy sterowanie strategia struny studenci styl syf syjonizm sylwetki system szopki sztetl szulchan szyld słownik służby taktyka telewizja tempus teorie terroryzm to totalitaryzm towarzysz tradycje trendy twórcy tytuły u2 układy upadek urzędy utrwalacze walka wic wieszanie wizerunku wizje wladza wojna wojny wojsko wojskówka wolność wrogowie wspomnienia wyborcze wybory wychowanie wystawa wywiad władza władzy zamach zapłodnienie zbrodnie zdobycie zdrada ziewnik złodzieje złoto Żydzi ład ściema świat światowa żulia życia życie żydokomuna 44 1939 1941 1944 1945 1947 1952 1987

    ..::^::..


     PR 
    GeoStat
    GeoVisitors

    ..::^::..

    M E T A

    M E T A  Sun 25 May 2025 16:40:52 CEST



     In memoriam of
    † Lech Kaczyński †

    Lech Kaczyński

     Kalendarium Archiv

     
    < wrzesień 2010 >
    PWŚCPSN
       1 2 3 4 5
    6 7 8 9 10 11 12
    13 14 15 16 17 18 19
    20 21 22 23 24 25 26
    27 28 29 30      

     Friends:


     My BLOGROLL:

    Janusz Korwin-Mikke
    Nczas.com
    Forum Frondy
    5 Władza
    Rzeczpospolita.pl
    Kataryna
    FoxMulder
    Geralt
    PrawyProsty
    Vagla-prawo w Internecie
    Antysocjal
    Audience
    Venissa - psychologicznie
    Socjologia internetu
    Prawica.net
    PerłyPrzedWieprze
    Gdańszczanin
    DoKwadratu
    Michalkiewicz.pl
    IVRP.pl
    forum.sztab.org
    Lear.blox.pl
    Kolorowy.blox.pl
    Foxx-News
    www.kppis.pl
    www.touch.uni.lodz.pl
    niezalezna.pl
    redplanetcartoons.com
    nieznudzeni.pl


    ~.^.~

    .::^::.


     Warto zajrzeć:

    ..::^::..


     Godne Uwagi!

    www.michalkiewicz.pl

    ..::^::..

    archivYou are currently viewing archive for September 2010

    date27 September 1017:52art"Nowa" Polska, nowe zadania

    W procesie "utrwalania" władzy ludowej ważną rolę odegrało wojsko. Ludowe rzecz jasna lub "odrodzone", używając nazewnictwa jedynie słusznego. Niemniej początkowo liczne wrogie elementy próbowały zakłócać "dziejową misję" odpowiednich organow odpowiedzialnych za ład i porządek. Aby wyeliminować problem stosowano srodki zapobiegawcze jak i aktywne. Jak zatem wyglądała sytuacja w armii?

    "1 stycznia 1946 r. w służbach Informacji WP było 725 etatowych pracowników operacyjnych, w tym 517 oficerów i podoficerów radzieckich (71,3%), a tylko 208 oficerów i podoficerów polskich (28,7%). Na 166 stanowisk kierowniczych w ówczesnych organach kontrwywiadu wojskowego- 150 zajmowali oficerowie radzieccy, tj. 90,3%, a oficerowie polscy 16, tj. 9,7%. Duże zmiany nastąpiły pod koniec pierwszej połowy 1946 r. Na ogólną liczbę 850 pracowników operacyjnych Informacji WP oficerowie polscy zajmowali już 517 stanowisk (64,4%), a oficerowie radzieccy 333, tj. 35,6%. Na 178 stanowisk kierowniczych, oficerowie radzieccy zajmowali jeszcze 138, tj. 77,6%, a oficerowie polscy 40, tj. 22,4%. W 1947 r. obsada kierowniczych stanowisk w Informacji WP przez oficerów radzieckich spadła do 60% ogólnego stanu."

    Za: J. Poksiński, "TUN". Tatar. Utnik. Nowicki. Represje wobec oficerów Wojska Polskiego w latach 1949- 1956, Warszawa 1992, s. 62.

    Trudno oprzeć się wrażeniu, że wymienione wyżej liczby są nieprecyzyjne co do określenia "polski oficer". Wielokrotnie "polskim" oficerem okazywał się osobnik pochodzenia ukraińskiego czy żydowskiego...

    Dalsze statystyki są równie wymowne:

    "Na 44 oficerów śledczych 21 miało od 20 do 25 lat, 17- od 26 do 30 lat, 6- od 32 do 37 lat. Najmłodszym był por. Kazimierz Turczyński. W 1950 r. ukończył 20 lat. Najstarszym był kpt. Anatol Borel (urodził się w 1913 r.). 5 oficerów śledczych miało wykształcenie zawodowe, 29, tj. 65,9%- nie ukończone gimnazjum ogólnokształcące, 6 (ppłk Henryk Żytomierski, ppłk Edmund Czekała, mjr Michał Sztern (Stern), mjr Eugeniusz Niedzielin, kpt. Franciszek Ostrowski, mjr Zbigniew Krauze)- ukończyło gimnazjum i liceum. Mjr Henryk Olejniczak w 1952 r. ukończył Uniwersytet Poznański. Ponad połowa, tj. 26 osób (58,5%), to absolwenci Oficerskiej Szkoły Informacji, 3- Centralnej Szkoły Oficerów Polityczno- Wychowawczych, 7- oficerskich szkół specjalistycznych. Kpt. Anatol Borel był absolwentem szkoły NKWD", ibidem, s. 65.

    Jak stwierdza autor książki:

    "W różnym stopniu tych przewinień czy przypadków naruszania podstawowych zasad procedury karnej dopuszczali się następujący oficerowie Naczelnej Prokuratury Wojskowej: gen. bryg. Stanisław Zarakowski, płk. Józef Feldman, ppłk Maksymilian Lityński, płk Marian Frenkiel, ppłk Helena Wolińska, ppłk Mieczysław Dytry, ppłk Henryk Ligięza, płk Feliks Aspis, ppłk Zenon Rychlik, mjr Stanisław Banaszek i kpt. Mieczysław Mett", ibidem, s. 248.

    tagsTags: , , , , ,  

    CatCategory: General AutorPosted by: unicorn add commentsComments are temporarily disabled..


    date25 September 1017:39artWybierz swoją pigułkę

    Słysząc o czerwonych i niebieskich pigułkach automatycznie mamy skojarzenia z Matriksem. Ale o pigułkach pisał także E. Niziurski w książkach dla młodzieży. W kosmicznej opowieści Nieziemskie przypadki Bubla i spółki wspomniane są...trzy rodzaje pigułek:

    "(...)- Do usług- skłonił się Mufi. - Ale w jakim kolorze mam opowiedzieć? Państwo życzą sobie w kolorze niebieskim czy czerwonym, a może żółtym?

    - Nie rozumiem- powiedział Leszek.

    - Kolor niebieski stosujemy dla tych, co mają słabe nerwy, nie znoszą złych wiadomości i chcą, żeby każda rzecz wyglądała przyjemnie i nie miała kantów. Kolor czerwony stosujemy dla tych, co lubią być straszeni i uwielbiają ponad wszystko dreszcz emocji, szukają mocnych wrażeń, wielkich przeżyć, pragną igrać z niebezpieczeństwem, kochają grę i ryzyko. Kolor żółty natomiast stosujemy dla osobników praktycznych, których interesuje przede wszystkim, czy w Kakurgii jest pole do działania dla cwaniaków, czy mogliby się tam urządzić lepiej od innych nieszczęśników i patrzeć na nich z góry. Mogę także sporządzić dla państwa, na specjalne życzenie, mieszankę z dwu lub trzech kolorów i opowiedzieć wszystko na przykład w kolorze żółto- niebieskim, co dałoby kolor zielony, szlachetny kolor proroka Mahometa..."

    Za: E. Niziurski, Nieziemskie przypadki Bubla i spółki, Katowice 1987, s. 121.

    tagsTags: , , , , , ,  

    CatCategory: General AutorPosted by: unicorn add commentsComments are temporarily disabled..


    date18 September 1014:12artDzień czytania urzędowych witryn

    W sobotę odrabiam zaległości z tygodnia. Ale nie będę wchodził na lewackie strony bo od dawna (coś koło roku) nie ma tam nic. Ale to na pewno specjalna taktyka, wartościowe wpisy mają schowane, żeby "prawaki" nie czytały ich wykwitów yntelektu. Mniejsza z tym, ciekawsze są witryny oficjalne, urzędowe.

    Na pierwszy ogień idzie Prezydent RP. Niedawno był 17 września a zatem szukam informacji. Nie ma. Są za to podziękowania za "wspólną walkę o wolność."

    Czyją wolność? Pewnie naszą, czyli ich:

    http://www.prezydent.pl/aktualnosci/wiadomosci/art,1426,prezydent-dziekuje-za-wspolna-walke-o-wolnosc.html

    "Bronisław Komorowski wręczył ordery i odznaczenia cudzoziemcom i Polakom zamieszkałym za granicą, którzy wspierali przemiany demokratyczne w Polsce poza jej granicami oraz nieśli pomoc Polakom w czasie stanu wojennego."

    Były także odznaczenia. Obok news zastanawiający:

    http://www.prezydent.pl/aktualnosci/dzialalnosc-kancelarii/art,769,oswiadczenie-kancelarii-prezydenta-rp.html

    "W związku z informacjami prasowymi dotyczącymi przetargu na dostawę i montaż systemu lądowiska na dachu budynku Biura Bezpieczeństwa Narodowego, Kancelaria Prezydenta RP przekazuje następującą informację. Prezydent RP Bronisław Komorowski, również wcześniej jako wykonujący obowiązki Prezydenta RP, nie korzystał z lądowiska. Lądowisko w szczególnych sytuacjach było wykorzystywane przez Lotnicze Pogotowie Ratunkowe, z uwagi na bliskie sąsiedztwo Szpitala Klinicznego przy ul. Karowej."

    Transport lotniczy faktycznie się przydaje, np. w stanach zagrożenia. Ewakuacja następuje szybko i sprawnie. Wiadomo- terroryzm, przewroty wojskowe i gniew ludu. Gdyby ktoś był ciekawy na stronie MSZ nie ma newsa z 17 września- jest za to z 16, o posiedzeniu Rady Europejskiej. I w zasadzie wiemy wszystko na temat "naszych spraw zagranicznych."

    Na stronie Kancelarii Prezesa Rady Ministrów również nie ma ani słowa o 17 września, są newsy z 16- o ofensywie legislacyjnej, spotkaniu premierów Grupy Wyszehradzkiej i udziale premiera w szczycie Rady Europejskiej. Hm, to już drugi...

    Skok na stronę MEN. Wita nas "mobilna młodzież", nowa inicjatywa Unii Europejskiej. Piękne. Wzruszony otwartością Polski zajrzałem jeszcze na stronę MON. Jest news, dzień na strzelnicy i 71. rocznica agresji ZSRR na Polskę. Niewiarygodna sprawa smile Lakoniczna notka ale dobrze, że jest.

    Rzut oka na www MSWiA, a tam...rozmowy o mniejszościach narodowych i etnicznych w Polsce- 17 września zakończyła się konferencja. Będąc człowiekiem zanurzonym w przeszłości nasunęły mi się myśli odnośnie wkroczenia sowieckich wojsk do Polski w 1939 i oficjalnego powodu inwazji- ochrona mniejszości...

    Jak widać z witryn urzędowych wyłania się obraz, właśnie czego? 

    CatCategory: General AutorPosted by: unicorn add commentsComments are temporarily disabled..


    date11 September 1018:39artPowojenny "polski antysemityzm" a realia

    Na dniach wyszła sprawa książki Blaichmana, porucznika UB, który wspomina swoje "boje", także z "polskim antysemityzmem." Do tej sprawy jeszcze wrócę gdy przeczytam książkę. Wpisuje się ona jakże wymownie w pewien model postrzegania partyzantki antykomunistycznej, szczególnie wśród osób powiązanych w jakikolwiek sposób z utrwalaczami władzy ludowej, wywodzących się z mniejszości żydowskiej. W Wikipedii pod hasłem Historia Żydów w Polsce czytamy m.in.:

    "Jednak wkrótce po zakończeniu II wojny światowej zaczęli oni masowo opuszczać Polskę, gdyż w nowej Polsce obawiali się o swoje życie. Powodem tego była niechęć do nich, czego szczytowym przejawem był pogrom kielecki w 1946 (w wyniku tego i podobnych wydarzeń, w latach 1945-1946 zginęło w Polsce 1150-1500 ocalałych z Holokaustu Żydów) i obojętny lub niechętny stosunek do tragedii Żydów ze strony państwa i Kościoła. Dodatkowo komunistyczne władze odmówiły restytucji mienia żydowskiego, zagrabionego podczas wojny. Polscy Żydzi zaczęli więc snuć plany opuszczenia kraju w celu zbudowania własnego państwa w Palestynie."

    Chciałbym zwrócić uwagę na sformułowania, które każą mi sceptycznie podejść do autora wpisu. Lub jego nastawienia. Otóż, tak jak w przypadku książki o Bielskich, gdzie często padało określenie białopolacy, stosowane w sowieckiej historiografii, tutaj mamy podobne słowo- "nowa Polska." Tak komuniści nazywali Polskę po 1944. Inna sprawa to akcenty. Tutaj uwypuklono zagrożenie życia jako pierwsze, co sugeruje oczywiście osławiony "polski antysemityzm." Dopiero później pisze się o założeniu swego państwa. Wplątano rzecz jasna Kościół i nie ma ani słowa o udziale osób pochodzenia żydowskiego w aparacie władzy. Nie wiem czy jest to tekst sponsorowany ale co najmniej mało trafny.

    W książce S. Kluza, W potrzasku dziejowym. WiN na szlaku AK można przeczytać takie słowa:

    "W krótkim czasie nastąpił jednak masowy ich odpływ na Zachód (chodzi o Żydów- Unicorn) do poszczególnych stref Niemiec, okupowanych przez mocarstwa zachodnie. Przyczyny tego zjawiska były dość złożone. Najogólniej można to wytłumaczyć dążeniem ludności żydowskiej, szczególnie ocalałej z obozów koncentracyjnych, do ułożenia sobie warunków życia w pełnej wolności, czego nie mogła oczekiwać pod reżimem komunistycznym. Drugą przyczyną tej masowej emigracji byly plany żydowskie stworzenia niepodległego państwa w Palestynie.

    Na początku 1946 r. rozpoczął się napływ ludności żydowskiej do Polski z ZSSR. W przeważającej mierze byli to Żydzi rosyjscy. Spowodowało to podniesienie się cyfry ludności żydowskiej w połowie 1946 r. do 180 tys. Większość nowoprzybyłych nie znała języka polskiego. Dążenie Rosji do nasycenia Polski ludnością żydowską łączyło się z tendencjami polityki sowieckiej wykorzystywania Żydów do rozgrywek ze społeczeństwem polskim. Dowodzą tego m.in. dwa fakty: jeden natury incydentalnej i drugi łączący się ze zjawiskiem stałym w ramach organizacji reżimu komunistycznego w Polsce. Były to: a) spreparowane przez PPR i UB w roku 1946 rozruchy kieleckie, mające zaognić stosunki między społeczeństwem polskim i Żydami, jak również wywołać niekorzystne wrażenie za granicą i spowodować antypolskie posunięcia ze strony międzynarodowych czynników żydowskich; b) angażowanie i obsadzanie Żydami komunistycznego aparatu państwowego w Polsce.

    (...) Stalin zajmując Polskę i narzucając jej komunistyczny reżim, nie miał zaufania do Polaków, a także do polskich komunistów z ruchu podziemnego (PPR), bo obawiał się ich "nacjonalistycznego odchylenia.

    (...)Tak więc wiele tek ministerialnych, cały aparat Bezpieczeństwa, sądownictwa i prokuratury śledczej, więziennictwa politycznego, cenzury prasowej i książek, redakcji głównych wydawnictw i czasopism, prowadzenie propagandy i radia, zarówno na szczeblu centralnym, jak i w głównych miastach prowincjonalnych, wojewódzkich i powiatowych znalazło się przeważnie w ich rękach- ludzi, do których aparat sowieckiego nadzoru i kontroli mógł mieć pełne zaufanie."

    Za: S. Kluz, W potrzasku dziejowym. WiN na szlaku AK, Warszawa 1981 [wydanie podziemne], s. 191- 192.

    Niżej pada zdanie, które warto zacytować:

    "A więc nie WiN był antyżydowski, ale część Żydów w Polsce po II wojnie światowej, tj. Żydzi- komuniści, piastujący z ramienia Stalina i NKWD (a nie narodu polskiego) wysokie i odpowiedzialne stanowiska, byli antywinowscy i antypolscy", ibidem, s. 193.

    W aneksie nr 16, wśród materiałów przejętych przez WiN znajduje się list Żydów z Izraela do Żydów w Polsce z listopada 1946, gdzie można przeczytać m.in.:

    "Możliwe, że racją stanu narodu żydowskiego jest oprzeć się o komunizm i ZSSR w dążeniu do uzyskania własnej państwowości. Godzimy się na to. Ale niechże Żydzi pilnie przestrzegają aby właśnie dla tej swojej racji stanu tak mocno propagowanej, nie robić czegoś, co mogłoby przyczynić się do zasadniczego zaszachowania i osłabienia Polski na arenie międzynarodowej.

    Znana była życzliwość narodu polskiego, zwłaszcza chłopów, dla ciężko doświadczonego narodu żydowskiego w czasie podboju Polski przez Hitlera. Na tym fundamencie należy się oprzeć i teraz, przy pełnym zrozumieniu obustronnych korzyści i nawiązać należy jak najbliższy stosunek między ludnością żydowską a polską.

    Nie możemy jednak oprzeć się wrażeniu, że rządzące dziś w Polsce komunistyczne sfery żydowskie nie nauczyły się niczego od czasu rewolucji carskiej. Nie nauczyły się wielkiej i bardzo praktycznej prawdy, że do szczęścia i niepodległości własnego narodu nie można zdążać przez nieszczęścia i niewolę drugiego narodu.

    Żydzi rządzący w Polsce, a należący do partii komunistycznej myślą o sobie, a nie o ludności żydowskiej w Polsce i dlatego powiązali się z tymi obcymi czynnikami, którym zależy na tym, aby Polska pozostała krajem małym, słabym i bezwolnym narzędziem w ich ręku. Niech nad tym postępowaniem komunistycznej żydowskiej góry w Polsce zastanowią się prawdziwi żydowscy patrioci", ibidem, s. 325. 

    CatCategory: General AutorPosted by: unicorn add commentsComments are temporarily disabled..


    date07 September 1018:56artMafijna pajęczyna

    Będąc fanem Detektywa i wszelkich pitavali z ciekawości kupiłem numer czasopisma o bardzo dobrych rozmiarach podróżnych pod marką Focusa- Śledczy. Czasopismo jest niezłe, sporo ciekawostek, materiałów nigdzie dotąd nie publikowanych, choć chciałoby się poczytać więcej. W numerze, który kupiłem (3/2010 czyli Focus wydanie specjalne) jest spory tekst W. Sumlińskiego o początkach mafii w Polsce (rzecz jasna nie mogło braknąć fotografii). Brakuje fotografii prawdziwych kreatorów. Ze służb specjalnych. Sumliński pisze o WSI, Pro Civili i aferach. "Przejeżdża" przez epizody i odświeża nam pamięć:

    "To, czego nie chciał dopowiedzieć Masa, wypłynęło w dokumentach, do których dotarli funkcjonariusze Centralnego Biura Śledczego, oraz w relacjach wysokich rangą oficerów Wojskowych Służb Informacyjnych zeznających przed Komisją Weryfikacyjną WSI.

    - Nazwiska Zdzisława Herszmana, Jeremiasza Barańskiego, a także Nikodema Skotarczaka (Nikosia) czy Tadeusza Maziuka (Saszy) przewijały się w większości materiałów dotyczących współpracy oficerów tajnych służb PRL-u i "Pruszkowa". Interesująca była zwłaszcza postać Zdzisława Herszmana, utrzymującego od lat dobre stosunki z członkami komunistycznych rządów- mówi proszący o anonimowość były członek Komisji Weryfikacyjnej WSI. -Herszman znał m. in. Leonida Breżniewa, Wojciecha Jaruzelskiego, Jerzego Urbana i Czesława Kiszczaka, a po 1990 r. kontakty ze światem władzy utrzymywał dzięki jednemu z ministrów w rządzie Tadeusza Mazowieckiego, późniejszemu pełnomocnikowi Jolanty Kwaśniewskiej w agencji nieruchomości "Royal Wilanów." Herszman razem z żoną Baraniny oraz Markiem Michlbergiem założyli w 1991 roku Fundację Bezpieczna Służba. Przy powstaniu fundacji Herszman wykorzystywał swoje wpływy w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych, miał dobre kontakty z pracownikami BOR, którzy zapewniali mu ochronę.

    Z dokumentów Centralnego Biura Śledczego wynika, że oficjalnie Herszman pracował jako konsultant w szwedzkiej firmie budowlanej, ale wiele przemawia za tym, że była to typowa przykrywka. Znał dobrze wszystkich ważnych ludzi z "miasta"- Skotarczaka, Kolikowskiego czy Heldberga. Analiza dokumentów oraz relacji wielu oficerów WSI wskazuje jednoznacznie, że właśnie oni położyli podwaliny pod struktury prawdziwej mafii, stanowiącej przeciwieństwo tej wykreowanej przez media, które nazywały mafią grupy pospolitych kryminalistów.

    - To właśnie funkcjonariusze służb specjalnych PRL-u zorganizowali nielegalny handel paliwami, alkoholem, zakładali firmy ochroniarskie, zaczęli działać w branży usług finansowych, w handlu zagranicznym, handlu bronią, podjęli działalność parabankową. W pierwszym okresie III RP wszystko działo się za zgodą i wiedzą "ludzi na wysokich stołkach"  wywodzących się ze specsłużb, a większość przywódców podziemia stanowili byli oficerowie Wojskowych Służb Wewnętrznych lub Służby Bezpieczeństwa. Utworzony na styku tych służb układ przetrwał przez cały okres III RP. To nie przypadek, że najgroźniejszymi polskimi przestępcami zostali Jeremiasz Barański (Baranina), Andrzej Kolikowski (Pershing), Leszek Danielak (Wańka) czy Nikodem Skotarczak (Nikoś). Wszyscy byli współpracownikami służb specjalnych PRL-u, cywilnych (Służba Bezpieczeństwa) lub wojskowych (Wojskowe Służby Wewnętrzne), i dla swoich opiekunów prowadzili lewe interesy jeszcze w latach siedemdziesiątych i osiemdziesiątych. To oni stworzyli zręby gangu pruszkowskiego, który korumpując urzędników, przedstawicieli organów ścigania, lekarzy i polityków, już w drugiej połowie lat dziewięćdziesiątych przekształcił się w mafię- mówi inny z członków Komisji Weryfikacyjnej WSI, który w latach 2007- 2008 przeprowadził setki rozmów z oficerami WSI. Z dokumentów CBŚ, do których zdobyliśmy dostęp, wynika, że na początku lat dziewięćdziesiątych Baranina zaproponował Herszmanowi założenie w Polsce organizacji, która miała m.in. przejąć interesy rosyjskich grup przestępczych. Ponowił propozycję kilka później, ponieważ zwrócili się do niego ludzie z dawnego WSW. Jeremiasz Barański w Austrii współpracował z Andrzejem Kuną i Aleksandrem Żaglem, którzy w spółce Concordia zrobili prezesem zarządu byłego szefa wywiadu Urzędu Ochrony Państwa Wojciecha Czerniaka (w 2008 r. informowała o tym "Rzeczpospolita" w tekście "Nowe interesy Kuny i Żagla"). Tego samego, który doprowadził do zwolnienia całej plejady oficerów zajmujących się sprawą Ałganowa. Na początku lat 80. Czerniak był konsulem w Wiedniu i tam poznał Aleksandra Żagla, z którym do dziś utrzymuje kontakty. W interesach Kunie i Żaglowi pomagał również Ireneusz Sekuła, szef GUC, który zniósł cło na zboże, w czasie kiedy obaj panowie nim handlowali. Wszyscy wymienieni współpracowali z Edwardem Mazurem, który od 1989 roku pracował dla służb specjalnych III RP."

    Za: "Śledczy", nr 3/ 2010, s. 9.

    tagsTags: , , , , ,  

    CatCategory: General AutorPosted by: unicorn add commentsComments are temporarily disabled..


    date05 September 1012:57artRusofoby kontra realiści

    Czytając teksty niektórych prawicowych publicystów, tych odwołujących się do konserwatyzmu i mieniących się "real prawica" (dobry generał nie jest zły!) mam ochotę odruchowo szukać trąbki i gwizdka żeby trochę podkręcić atmosferę. Przyzwyczaiłem się do opisywania "rusofobicznej" polityki w kategoriach prawicy i realizmu oraz wysługiwania się obcym interesom. Gdybym miał się określić w sporze między trumnami endecji i piłsudczyków stanąłbym obok czerpiąc z obu pełnymi garściami. Skupię się jednak na niekonsekwencjach postawy owych realistów. Dlaczego tak jest i czy wynika to jedynie z ideowej postawy tychże pozostawiam do przemyśleń, najlepiej w szerszym gronie. Wiemy zatem, że powinniśmy szukać porozumienia z Rosją (wg realistów). Nawołuje się nas do odważnej polityki zagranicznej wobec Niemiec i USA i reszty. Wszystkich tylko nie...Rosji. Z nią mamy postępować ostrożnie, szukać porozumienia, a może i pojednania? Podejrzliwy czytelnik już teraz zacznie się zastanawiać- głupota, idea czy agentura? Nie przesądzając sprawy przypomnę tylko ukute określenie na postawę, a jakże też realistów po II wojnie światowej, które skończyło się...endekoesbecją. Wypędzanie diabła szatanem? Widocznie żaden problem.

    Każdy jako tako obyty w historii i meandrach polityki człowiek wie doskonale, że z Rosją możliwy jest tylko jeden dialog. Siłowy. I logiczne, że mamy szukać sposobów wzmacniania się a nie rozbrajania. Jedni nawołują do pojednań i rozbrojenia (cóż za szczytny pokojowy i...idiotyczny cel) ze strony zachodniej, inni wschodniej. W konsekwencji wychodzi, że działają ręka w rękę. Co zatem sprawia, że niektórzy "prawdziwi prawicowcy" plują coraz większym jadem w stronę "pisowskiej sekty"?

    Sprawa główna. Stołki. Być może niektórzy naiwnie liczą, że w wyniku porozumienia (pojednania!) z Rosją dostaną jakieś ochłapy i udział we władzy. Nietrudno zauważyć, że postawa taka przypomina...początek rządów komunistycznych w Polsce. Brutalne skojarzenia? Być może ale prawdziwe do bólu i przeczące "realistom."

    Zmęczenie materiału. Pomimo edukacji młodych i rosnącego w siłę obozu konserwatywnego, niekoniecznie jednak do końca zgadzającego się z ideami JKMa tak naprawdę nie ma to żadnego przełożenia na...realia. Po raz drugi realiści okazują się być marzycielami, ponoć tak im obcymi...Złośliwie zadałbym pytanie, czy w ogóle zależy im na władzy skoro tyle czasu byli kanapą? A następnie rozwinąłbym w inne pytanie- tyle czasu im nie zależało a teraz nagle zaczęli się śpieszyć?

    Wszystko, co napisałem brzmi nieciekawie ale kiedyś trzeba napisać, w czyim interesie działacie. Przychodzi mi to z tym większym trudem, że ja także liczyłem na JKMa, a do dzisiaj czytam Najwyższy Czas.

    tagsTags: , , , , , ,  

    CatCategory: General AutorPosted by: unicorn add commentsComments are temporarily disabled..