date02 Jan.0810:03 print Print artŁączka Telezajączka czyli krótki rajd po komuszych stronach

 
Kontynuując wątek buszowania po kuriozach netowych dzisiaj obejrzałem blog takiego łysawego pana, imć M. Borowskiego. Rodowód ma swój, ludzi zna odpowiednich i nic z tego nie ma :>
W Nowym Roku, roku cudów, nawet zwierzęta mówią ludzkim głosem...
Borowski napisał:
"Na Nowy Rok czekamy zawsze z nadzieją, że będzie lepszy, a przynajmniej nie gorszy od mijającego. Rok 2008 na pewno będzie lepszy dla tych, co interesują sie polityką (no, może nie dla wszystkich, ale dla zdecydowanej większości).Nie rządzi nami już J.K. w towarzystwie L.D., a A.L. i R.G. odeszli w siną dal, da Bóg na zawsze. D.T. zaczyna wprawdzie trochę rozczarowywać, ale jaki by nie był - i tak będzie lepszy, niż ci, co przed nim. Tak więc od strony politycznej przyszły rok nastraja optymistycznie."
 
Dla odmiany na portalu SLD Voytech "Łelkam Ewrybady" Olejniczak zagaja ostro:
 
"Jakie będzie w nowym roku największe wyzwanie przed lewicą?

– To będzie pierwszy od dawna rok bez żadnych wyborów. Będzie więc czas na pracę programową, ale i na konsolidację środowisk lewicowych. Liczę, że nastąpi przełom we współpracy nie tylko partii tworzących LiD, ale i innych lewicowych środowisk z nami. Liczę na dobrą współpracę, bo jest dużo do zrobienia.

Co na przykład?

– Przede wszystkim mamy narastające konflikty społeczne – kopalnie, szpitale, szkoły itd. Lewica musi nie tylko ostro komentować działania rządu, ale i być konstruktywna i składać odpowiednie projekty ustawowe – tak było np. w sprawie Karty Nauczyciela. Ale rok 2008 to też wielkie wyzwanie i duży spór światopoglądowy. Wywołaliśmy temat in vitro i chcemy w tym sporze silnie uczestniczyć. Lewica musi zainicjować w tej sprawie publiczną debatę (bo nic wam chłopaku już nie zostało..-Unicorn). Chcemy nie tylko złożyć własny projekt ustawy o finansowaniu in vitro, ale i włączyć w nasze działania jak najwięcej obywateli. To dla nas niepowtarzalna szansa po pierwsze, żeby zrobić coś dobrego, ale i żeby wykazać, co odróżnia nas od prawicy. Tym samym od tej batalii w dużej mierze zależy nasza przyszłość."
Źródło. 
Zauważcie drodzy Czytelncy kolejność- kopalnie, szpitale, szkoły. Ktoś złośliwy (no kto?) mógłby odwrócić-> szkoła, kopalnia, szpital czyli najpierw uczymy się, potem zasuwamy do kopalni i na koniec do szpitala kończąc zacny żywot.
Pan Wielkie O lub Wielkie Zero określił swój tradycyjny elektorat albo raczej były tradycyjny elektorat czerwonych.
Lekarze się sprywatyzowali, górnicy wolą innych socjalistów narodowych...Cóż pozostało?
Tylko najbardziej ufni i najgłupsi. Nauczyciele...Od dawien dawna najbardziej czerwone środowisko.
Rok 2008 wydaje się być rokiem w którym komuchy porzucą towarzystwo i gromadnie pójdą kręcić lody.
 
 

altCategory: General autorPosted by: unicorn
ViewViewed: 5175 times.KarmaRating: 148/334 positive. ViewVote: [up+¦down-]