date05 Jan.0810:09 print Print artProsta rada na ciekawe czasy

Dzisiaj- massonerya jak piszą w starych wydaniach książek wszelakich.

 

Papierowy tygrys czy przyczajone zło? Maskują się łobuzy ale  demaskatorzy wiedzą wszystko. Również z książek przez nich pisanych:

"Notatka anonimowa z 13 maja 1937 r. „o wzmożeniu działalności wolnomularstwa polskiego"  wychodziła z założenia,  iż "Epoka nasza charakteryzuje się przegrupowaniem sił społecznych i coraz wyraźniejszym ich skupieniem dookoła dwóch jasno zarysowanych i przeciwstawnych centrów: nacjonalizmu i walki klas. W Polsce zaś zdecydowana postawa, jaką po stronie faszyzmu zajął Kościół rzymski ( postępowe rozumienie faszyzmu nieco odbiega od prawdziwego znaczenia...Unicorn), sprawia, że najbliższym niebezpieczeństwem jest to, które grozi ze strony połączonych sił reakcji i klerykalizmu. W jednym z dziesięciu zaleceń dotyczących działalności wolnomularskiej wewnątrz loży oraz w środowisku niewolnomularskim (czyli wśród  „światowych" wink   podkreślała:  Należy zorganizować  wpływ wychowawczy na dzieci, aby przeciwdziałać wpajaniu w nie militaryzmu, nacjonalizmu i klerykalizmu. Inny z tych punktów mówił o kształtowaniu opinii publicznej za pośrednictwem prasy i zorganizowaniu ideowego wpływu na młodzież."

Za:

L. Hass, Masoneria polska XX wieku. Losy, loże, ludzie, Warszawa 1993, s. 93. 

Proste? Proste. No to komórki w dłoń i róbta co chceta :> 

altCategory: General autorPosted by: unicorn
ViewViewed: 3036 times.KarmaRating: 129/285 positive. ViewVote: [up+¦down-]