Słów kilka wziętych z "Najwyższego Czasu".
Jak wiadomo najlepszy ustrój społeczno- polityczny dla mas i wąskiej elity władzy- czytaj demokracja oraz najlepszy ustrój społeczno- polityczny dla mas i wąskiej elity władzy- czytaj komunizm czy lepiej bolszewizm albo nawet rozwinięty socjalizm na drodze ku czemuś tam są do siebie podobne jak dwie krople wody. Różnice są mało znaczące.
Sprowadzają się głównie do symboli, znaków czy aparatu terroru. W demokracji rolę "bicza Bożego" i "miecza rewolucji" spełniają...media. Dlatego nie powinny dziwić pomysły Holendrów, którzy chcą pomóc swym sąsiadom:
"Rząd Holandii zaproponował borykającej się z przepełnionymi więzieniami Belgii wypożyczenie dwóch barek przystosowanych do przetrzymywania więźniów, ale p. Jo Vandeurzen, belgijski minister sprawiedliwości, nie jest zainteresowany ofertą, gdyż cele w pływających więzieniach są ciasne, koszty wynajmu wysokie, a standardy bezpieczeństwa budzą wątpliwości".
Za: "Najwyższy Czas", nr 15/2008, s. 34.
Statki śmierci nazywano "lodowatymi wannami", tak jak "czarnymi krukami" określano samochody NKWD. Czasami używano pojęcia "łazienki Stalina".