date04 May.0722:53 print Print artFeminizm- pseudodoktryna czy postawa?

W temacie feministycznym cd. W kontekście wpisu Luny Kelsie przedstawiam dość wiekowy tekst- cykl Klimaty SE smile

"Ktoś kiedyś powiedział,że aby posiadać status "prawdziwej" feministki należy być lesbijką wink.gif
Co sądzicie o feminiźmie, czy to tylko pseudodoktryna a może warta uwagi nowa myśl społeczno-polityczna?
Postawy prowadzące do poprawienia roli jednej grupy społecznej czy ich równouprawnienia są znane od dawna w historii.. Nie mam nic osobiście do feministek bo uważam, że należy dopominać się o swoje biggrin.gif ale...właśnie, kwestią są metody jakie się przyjmuje w rewolucyjnej walce płci .
Dodatkowo pod ruchy feministyczne podłączają się inne dodatkowe--alterglobalistów, homoseksualistów, lesbijek etc. Wszystko to powoduje, że przeciętny zjadacz chleba nie wie KIM są ci ludzie ani CZEGO chcą..

Zresztą wiele feministek chyba uważa, że należy pielegnować pewne stereotypy..Tak jak męskich frustratów można wytłumaczyć małym członkiem i drogą do szkoły pod górkę, działalność pewnych feministek wpisuje się w kanon stwierdzenia:"Sfiksowałyście bo żeśta chłopa dawno nie miały.."

Jako doktryna feminizm nie istnieje.. Wiele elementów jest sprzecznych, zresztą doktryna w której w imię równości płci gnębi się przeciwników mających inne zdanie jest moralnie i etycznie naganna..Pachnie totalitaryzmem... wink
Szanowne walczące Panie! Nie tędy droga...

http://www.searchengines.pl/phpbb203/index.php?showtopic=36545&hl=feminizm

Widziane okiem analizatora Partii Kobiet:

http://www.searchengines.pl/phpbb203/index.php?showtopic=80679&hl=feminizm

biggrin  

altCategory: Klimat SE autorPosted by: unicorn
ViewViewed: 2722 times.KarmaRating: 160/310 positive. ViewVote: [up+¦down-]