date30 Jan.1117:18 print Print artDwie bajki sprzedawane w mediach

1. Wszyscy potrzebujemy wolności. Podobnie jak demokracji, miłości i autorytetów wszelkiej maści. Wolność jest rzekomo cudem samym w sobie. Fetyszem. Wartością najwyższą. Ale nie wszyscy jej potrzebują. Wiele osób lubi być prowadzonych za rączkę, lubi mieć ustaloną hierarchię i zamordyzm, byle nie tykał on ich zbyt mocno. A generalnie masy mają gdzieś wolność- są igrzyska i jest chleb, czyli w wersji dzisiejszej- grill i serial. Prowadzenie za rączkę koresponduje niejako z kolejną bajką, którą jest "potrzeba posiadania wszechwiedzących autorytetów." Ludziom tak naprawdę zwisa, czy będzie Hitler czy Stalin czy Korwin Mikke albo Pinky i Mózg. Chleb, igrzyska a potem odbudowa dumy narodowej. I żaden substytut czy socjalistyczna mumia europejska tego nie zmieni.

2. Autorytety poprowadzą, wskażą, pogrożą palcem, wychowają, zabawią i podniecą. Zgnoją i zanudzą. Uważny czytelnik w tym momencie powinien zauważyć- ok, wiele osób lubi być prowadzonych za rączkę i nawet lekkopółśrednia forma autorytarna jest do przełknięcia ale...może faktycznie potrzebujemy autorytetów? Nie, nie potrzebujemy. Tym bardziej, że są to "autorytety",wydumane, fałszywe i z korzeniami w poprzednim ustroju szczęśliwości. Co ciekawe, w wielu dyskusjach literaci oddający swoje pióra na użytek reżimu i opiewający "słodkie usta Stalina" i inne spocone torsy bojowników o hutę i węgiel, tłumaczą się, że robili to z musu. Oczywiście nie jest to prawda. Podobnie jak większość kapusiów, twórcy lubili się oddawać systemowi. Obecnie jest to samo, tyle, że prawie nic z tego nie mają, oprócz drobiazgu- pogłaskania po główce przez przygłupów medialnych. Upadek? Może. Przecież zawsze to środowisko było dnem absolutnym (z kilkoma wyjątkami).

tagsTags: , , , , , , ,

altCategory: General autorPosted by: unicorn
ViewViewed: 2330 times.KarmaRating: 140/280 positive. ViewVote: [up+¦down-]