date13 Mar.1218:32 print Print artW szczęśliwej rodzinie narodów Eurazji

Sowiecka Europa zamiast Europy niemieckiej to ciężki orzech do zgryzienia dla historyków. Teoria Suworowa dobra jak każda inna, szczególnie, że drobiazgi połączone dają szersze pole widzenia (brak map, były za to np. mapy Niemiec, rozmówki rosyjsko- niemieckie, brak rubieży obronnych dla wojsk osłonowych, rozbudowa obozów jenieckich). Dlaczego podałem datę 6 lipca? Doczytajcie ten wpis do końca. Co ciekawe, w powieści Krąg pierwszy A. Sołżenicyna pojawia się również motyw agresji na Zachód ale już po drugiej wojnie w okolicach roku 1949. W planie z 11 marca 1941 r. przewidziano strategiczną zaczepną operację wojsk sowieckich. Odręcznie naniesiono krótkie zdanie: ofensywę rozpocząć 12.06. Napisał to gen. N. Watutin, pierwszy zastępca szefa Sztabu Generalnego Armii Czerwonej. Tyle autor, który podaje ową informację, C. Grzelak, w książce Armia Stalina 1939- 1941. Zbrojne ramię polityki ZSRS, Warszawa 2010, s. 282. W przypisie 38 podaje, że S. Dębski (i odwołanie do jego pozycji- Między Berlinem a Moskwą), "który jest w posiadaniu kserokopii tego dokumentu, informuje, iż ów cenny dopisek o dacie rozpoczęcia ofensywy został naniesiony ręką gen. lejtn. Nikołaja Watutina." 15 maja 1941 r. sprecyzowano zakres zadań stojących przed "wyzwolicielami" w dokumencie Uwagi o strategicznym rozwinięciu Sił Zbrojnych Związku Sowieckiego na wypadek wojny z Niemcami i ich sojusznikami. Logiczne, że zawarty w dokumencie fragment o uprzedzeniu nieprzyjaciela i zaatakowaniu go (armii niemieckiej) w momencie rozwijania- wtedy nie zdąży zorganizować frontu, nie odnosi się w żadnej mierze do ewentualnego ataku Niemiec na Sowiety. Ważnym elementem miało być panowanie w powietrzu wywalczone niespodziewanym uderzeniem na lotniska.

Jak widać, "sojusznik" niemiecki z całą powagą zastosował się do wytycznych sowieckich...Idźmy dalej za autorem bardzo ważnej książki- w dokumencie z 15 maja wskazano przedsięwzięcia pożądane z punktu widzenia przygotowań wojennych: skryta mobilizacja wojsk, skryte ześrodkowanie wojsk w pobliżu zachodniej granicy, skryte ześrodkowanie lotnictwa na lotniskach polowych, rozwijanie jednostek kwatermistrzowskich i zabezpieczenia, rozwijanie bazy szpitalnej (s. 285 książki C. Grzelaka):

"Od 13 do 22 maja 1941 roku trwało przebazowanie (przerzut) nad zachodnią granicę związków taktycznych czterech armii (16, 19, 21 i 22), przygotowywano do przerzutu jeszcze trzy armie [20, 24 i 28], które powinny zakończyć ześrodkowanie do 10 lipca" (s. 286).

(...)Od 12 do 18 czerwca 1941 roku Sztab Generalny nakazał sztabom zachodnich okręgów wojskowych- pod pozorem ćwiczeń wojskowych i zmiany wojsk na poligonach oraz w obozach szkoleniowych- rozpocząć przerzut wojsk drugiego rzutu armii osłonowych oraz odwodów okręgowych (ogółem 114 dywizji), które do 1 lipca 1941 roku powinny zająć rejony ześrodkowania położone 20-80 km od granicy państwa", ibidem.

Dlaczego zatem 12 czerwca nic się nie zdarzyło? Grzelak cytuje za rosyjskim historykiem Mieltjuchowem stwierdzenie Mołotowa, że głównym motywem zmiany decyzji był lot Hessa do Anglii i ewentualny sojusz Anglii z Niemcami. Grzelak pisze, że bez dostępu do źródeł takie tłumaczenie wydaje się nie do przyjęcia. Mieltjuchow powołuje się na innych badaczy, wg których odłożona ale nie zaniechana ofensywa była możliwa w lipcu 1941. Najpóźniej 10 lipca 1941 roku siedem armii miało być przygotowanych do działań bojowych [s. 288]. Pełna gotowość Armii Czerwonej do uderzenia na Zachód powinna się zakończyć wg autora do 15 lipca 1941 r.

tagsTags: , , , , , , ,

altCategory: General autorPosted by: unicorn
ViewViewed: 2650 times.KarmaRating: 160/336 positive. ViewVote: [up+¦down-]