To bardziej pasuje do analiz psychologicznych niż historycznych ale co tam
Żydów przybywających z Polski do Stanów Zjednoczonych czekała niespodzianka. Byli zaskoczeni nienawiścią, jaką żywili amerykańscy Żydzi w stosunku do Polski, a która przejawiała się na różne sposoby. Gdy czas zatarł pamięć o tym, co naprawdę wydarzyło się w czasie II wojny, wśród amerykańskich Żydów zaczęła krążyć teoria oskarżająca za Holocaust Polaków w równym stopniu, co Niemców. Oskarżali Polaków o obojętność, a nawet współpracę z Niemcami. Każdy przybywający z Polski Żyd, który śmiał podważać tę teorię był szybko uciszany i jeśli był uparty, zostawał pozbawiany jakiejkolwiek pomocy.
Mimo że nowi przybysze wiedzieli, że oskarżenia są fałszywe, nie mogli zaprzeczać swoim dobrodziejom ze strachu przed utratą ich poparcia. Polscy Amerykanie, tak liczni jak Żydzi, lecz nie tak wpływowi, byli głęboko dotknięci takimi bezpodstawnymi oskarżeniami. Polacy przyjeżdżający z rządzonej przez komunistów Polski również dziwili się wrogości amerykańskich Żydów.
Druga teoria rozpowszechniania przez amerykańskich Żydów głosi, że każdy, kto nie zgadza się z Żydami w jakiejkolwiek sprawie, jest antysemitą. W konsekwencji, Polacy w ogólności, a szczególnie mieszkający w Ameryce, są oskarżani najpierw o pewną współodpowiedzialność za Holocaust, a potem za zaprzeczanie jej.
Wiele książek, które ukazały się w Stanach Zjednoczonych, np. The Samaritans (Samarytanie) i Righteous Among Nations (Sprawiedliwy Wśród Narodów) Władysława Bartoszewskiego, He Who Saves One Life (Kto ocali jedno życie) Iranka Osmec-kiego, Poland in the Second War (Polska w II wojnie) Józefa Garlińskiego, The Polish Underground State (Polskie Państwo Podziemne) Stefana Korbońskiego i wiele innych zostały zignorowane przez amerykańskie środki masowego przekazu, ponieważ mówiły prawdę o tym, co wydarzyło się w Polsce podczas wojny."
Za: S. Korboński, Polacy. Żydzi i Holocaust, Warszawa 1999, s. 105- 107.
Prosta reakcja na domniemaną krzywdę czy próba odwrócenia uwagi od własnych win, zbrodni i łajdactw? Mechanizm działa w dwie strony, ofiara staje się katem-> Morel, morduje tych, którzy pomagali-> cały "świetlisty szlak" Fejginów, Różańskich czy Hibnerów a na koniec pisze na nowo historię.
Najsmutniejsze, że zawsze chodzi o pieniądze. Sami Żydzi robią wszystko by ludzie byli antysemitami sensu stricto, co w zasadzie jest na rękę zainteresowanym...