
"Najwyższym szczeblem w hierarchii złodziejskiej byli „kasiarze". Elita w pełnym tego słowa znaczeniu, przeważnie ludzie wykształceni, wyrobieni towarzysko, obracający się w wytwornych sferach stolicy, właściciele renomowanych lokali rozrywkowych, nocnych kabaratów, willi i pięknych acz niezmiernie kosztownych utrzymanek.
Branża „kasiarzy" narodziła się — jak nietrudno się domyślić — wraz z narodzinami kas pancernych. Ale zanim to nastąpiło, za kasy pancerne służyły po prostu... naczynia gliniane, które wypełniano monetami i zakopywano w ziemi.
Jak się wydaje, były to kasy najpewniejsze, bo nieraz... sami właściciele nie bardzo potrafili znaleźć miejsce, w którym zakopywali drogocenne garnuszki.