28 maj.0722:10
Print
Dunino-dolino analiza Muminków
Nadal w temacie penisów, dup i..wagin:
"Dolina Muminków jest matriarchalną krainą rządzoną przez symbolicznego Tatę. Tata w swoim pokoju, o którym dowiadujemy się, że jest miejscem nadającym się do tego, żeby przebywać w nim w samotności, pisze pamiętniki. To on rządzi słowem, czyli logosem, i to on tworzy linearne narracje. Opowiada, co się wydarzyło, zanim spotkał Mamę Muminka, a wtedy dopiero wszystko się zaczęło... Nad tym wszystkim panuje jednak Ona. Tu czas ma charakter cykliczny, jego rytm wyznaczają kolejne pory zimowego snu. Mama krząta się po domu i ogrodzie, w niewymuszony sposób podtrzymując naturalny ład. Nigdy nie jest zła ani zmęczona. Pogwizduje pod nosem, a w ręku ściska torebkę. I utrzymuje Tatę w poczuciu, że to on jest szefem.
Mama Muminka jest istotą kompletnie aseksualną. Jeśli nawet jest boginią matriarchalnego świata, to jest to bogini wykastrowana. Nie ma mlekiem nabrzmiałych piersi, waginy wołającej o nasienie, prawdziwych życiodajnych mocy. Nawet nie dzieli łóżka ze swoim mężem, śpią bowiem w oddzielnych pokojach. Nie jest matką, która rodzi, tylko mamusią.
(...)Natomiast torebka może być po prostu symbolem waginy, wypartych pragnień seksualnych."
Całość:
http://czytelnia.onet.pl/0,1405065,artykuly.html
Może też być zwykłą torebką, ale jeśli jedni we wszystkim widzą dupy i penisy- nawet w chmurach, inni wszędzie widzą waginy..Freudowskie ujęcie stało się passe- a pani Dunin ostro się produkuje..
Czyżby była konserwatystką? Hm.. Zastanowiło mnie również pojęcie "waginy wołającej o nasienie". Azaliż to nie dramatyczna próba K. Dunin wołania na puszczy pełnej aseksualnych mężczyzn?
Ona krzyczy- ja chcę nasienie!! Panowie! Pomóżcie aktywistce
Podsunę pani Kindze motyw do kolejnego odcinka- czerń torebki jako wyraz przemocy klerykalizmu- mile widziane odniesienia do ateizmu i "wrednych katolów"... A może mama Muminka to..satanistka..Czekam z niecierpliwością
Previous (9) Entries to This Item
Comments
29 maj.0709:33
Venissa
wrote: »»
Witaj! Ten tekst Środy jest niczym innym, jak projekcją jej cech osobowości, jej potrzeb. Tylko i wyłącznie projekcją. Tak zawsze jest, gdy ktoś nie zna się na psychoanalizie i przyjętej w niej symbolice (a to jest prawda z tą symboliką jak CHOLERA, zwłaszcza,że od pewnego czasu sprawdzam to na swoich studentach, czy pacjentach; tylko trzeba w tym siedzieć i mieć praktykę) tylko coś gdzieś przeczytał i próbuje manipulować.
Może Cię to zadziwić, ale to właśnie dzięki temu,że sama zaczęłam zgłębiać pewne techniki psychoanalityczne (oczywiście nie całą psychoanalizę), zaczęłam wiele rzeczy widzieć b-j wyraźnie, a moje preferencje polityczne wyraźnie skierowały się w stronę PiS-u. Tam widzę najwięcej NORMALNOŚCI.
Tak więc nie wyśmiewajcie się z tej psychoanalizy, bo ona ma ręce i nogi, tylko trzeba ją rozumieć i świadomie jej używać,a nie manipulować jej wycinkami w celach politycznych. To dzięki niej moje myśli zaczęły kierować się w stronę duchowości, to dzięki niej przekonałam się,że autentyczny katolicyzm może prowadzić do zdrowia.
Pozdrawiam
29 maj.0711:05
unicorn
wrote: »»
Hej! Mnie bawi tego typu podkręcani ludzi. Do samej metody się zbytnio nie czepiam choć mi średnio pasuje

)
Co do symboli- faktycznie- niektóre mogą być podświadomie odbierane...
29 maj.0712:04
Venissa
wrote: »»
A ja CI powiem, że mnie nie bawi podkręcanie ludzi w celu ośmieszania psychoanalizy, która jak CHOLERA potrafi demaskować ludzi. Przed psychoanalitykiem, czy kimś podobnym do niego niczego nie da się ukryć, jakbyś nie wiem jak się bronił, ale to co teraz wyczyniają z nią laicy, to szkoda mówić.
Z tym TeleTubisiem, to też miałam takie skojarzenie,że albo ma cechy nieukształtowanej tożsamości płciowej (ostatecznie dzieci jeszcze jej nie mają, więc się specjalnie nie czepiam), albo ma skłonności homo. I ostatecznie można by się przyczepić,że to jest kodowanie podświadomości dziecka w niewłaściwym kierunku. Z tymi trójkątami na głowie, to już gruba przesada,że to wyłącznie symbol homosiów, bo my poznaliśmy jego inne znaczenie - oznacza on po prostu mężczyznę, ojca, Boga, ideał itp. Jak ktoś u mnie wybierze instrument - trójkąt, to to najczęściej oznacza, jakiś problem z ojcem.
Natomiast z całą pewnością można na podstawie symboliki zawartej w Tele Tubisiach powiedzieć o strukturze JA samego twórcy tego serialu.
A tak w ogóle, to sam fakt,że podniesiono larum w USA, to się nie dziwię, bo tam psychoanaliza jest b. rozwinięta i prawie każdy z nie j korzystał. Tam często ludzie w zwykłych rozmowach posługują się terminologią psychoanalityczną.
No i w ogóle, jeśli chcesz wiedzieć, to w psychoanalizie jest wiele b. podobnych symboli i ich podobnych znaczeń, jak w religii chrześcijańskiej, np. ptaki, wiatr, trójkąt itp. I w chrześcijaństwie panuje przekonanie, że nic nie dzieje się przypadkiem, że wszystko co dzieje się wokół nas jest jakimś znakiem, tylko trzeba te znaki umieć odczytywać.Jeśli się ich nie zna, to mamy wyłącznie do czynienia z tzw. mechanizmem projekcji własnych popędów, potrzeb, emocji, czy cech osobowości.
Pozdrawiam
P.S.
Czy ja muszę za każdym razem wpisywać kod? Uffff
29 maj.0712:39
unicorn
wrote: »»
Wiele symboli się po prostu powtarza.. nieraz nawet mają podobne czy identyczne znaczenia. A nieraz nie.
Tak, trójkąt symbolizuje faceta..ale wybierając trójkąt mogę lubić grać na nim
Mam znajomego psychologa- lubię się z nią spierać a ona ze mną.. Wiesz czemu?
Bo nie daję się łapać na sztuczki.. Cóż
Pamiętasz konkwistadorów jak przybyli do Nowego Świata- zaszokowali się symboliką krzyża a obok- wycinanie serc z ofiar ;/
Krzyż-> znakiem życia.
@Venisso a może rozkodujemy inne bajki ale fachowo? Nie po to aby coś wyśmiać czy pogrążyć?
Ps. Tak bo boty spamowe mi wchodzą ale jeśli się zarejestrujesz- dodam cię to nie będziesz musiała wpisywać kodu
29 maj.0713:37
Venissa
wrote: »»
To,że ktoś jest np. muzykiem i lubi grać na jakimś instrumencie jeszcze go nie zwalnia od poddania go psychoanalizie muzycznej i udowodnieniu mu przez psychoanalityka, że jego tłumaczenia nie mają dla niego sensu; tzn. sens jest - oznacza to nic innego jak mechanizmy obronne. Znam to z autopsji
Jakie sztuczki?
Tak, wiele symboli ma różne znaczenia, ale właściwe ich odczytywanie zależy od kontekstu; stąd techniki psychoanalityczne zgłębia się przez wiele lat...
'@Venisso a może rozkodujemy inne bajki ale fachowo? Nie po to aby coś wyśmiać czy pogrążyć?'
Możemy spróbować
Ps.
A ja myślałam,że się kiedyś zarejestrowałam. Ale w każdym razie,z tego co pamiętam, to dotychczas nie musiałam szpikować swej podświadomości tymi kodami

Chyba,że niedawno wprowadziłeś te zmiany
Pozdr
29 maj.0718:41
unicorn
wrote: »»
Od Venissy bo miała jakiś problem:
"Wiesz co? Jeszcze raz przyjrzałam się TeleTubisiowi z trójkątem na głowie z torebką w ręku. No cholercia jasna, jakby np. pacjent narysował takiego teletubisia z trójkątem na głowie i z torebką w ręku, to by diagnosta stwierdziłby u niego brak ukształtowanej tożsamości płciowej; a więc ten ktoś identyfikuje się i z płcią męską i żeńską jednocześnie - p. psychorysunek
Przyszedł mi teraz pomysł; jedna ze studentek pisze pracę:
'Wpływ bajek na kształtowanie się wzorca osobowego wśród dzieci 6, 7 - letnich.'
Mogę jej problem bad.zawęzić tylko do TeleTubisiów i zbadać za pomocą technik projekcyjnych kto i z jaką płcią się identyfikuje.
Przy okazji sprawdzi się, czy np. dzieci 6,7 letnie identyfikują sie już wyraźnie i jednoznacznie z konkretną płcią na płaszczyźnie psychologicznej i w jakim stopniu identyfikują się już z TeleTubisiami?

To, że większość dzieci identyfikuje się zawsze z jakąś postacią z bajek jest rzeczą wiadomą; jedne z kopciuszkiem, inne z bandziorstwem; ej, przecież już badano, że dziewczynki na ogół identyfikują się z kopciuszkami, albo królewnami, czyli postaciami własnej płci, a chłopcy z żołnierzami, supermenami itp. Więc wydaje się rzeczą oczywistą,że dzieci mogą także identyfikować się z homo niewiadomo Teletubisiem!
Ale jeszcze trzeba zbadać dzieciństwo: czy dziecko miało oboje rodziców, czy tylko jednego z nich...Bo jeśli nie, to właśnie ono byłoby najbardziej podatne na wzorzec Teletubisia
Kurcze, na to wychodzi,że jednak w tych protestach chyba coś jest na rzeczy...
P.S.
To nieważne jak dorośli reagują, bo oni już dawno mają ukształtowaną tożsamość płciową, ważne co dzieje się w głowach dzieciaków..."
29 maj.0720:10
Aga
wrote: »»
Psychoanaliza Frouda to już relikt.Może niektóre rozdziały się sprawdzają w praktyce.Patrząc oczami dziecka małego dziecka zauważamy tylko kontury tego co ono obserwuje.W póżniejszym okresie te kontury nabierają kształty, kolory.Naszą rolą rolą dorosłych jest rozrózniać te obrazy ,kolory.Jeżeli w którymś momencie popełnimy błąd to będzie on do nie naprawienia.Rolą rodziców jestw odpowiednim czasie wytłumaczyć ich seksualność.Tak objaśnić że mimo natłoku rozneglirzowanych pań w gazetach i wystawach sklepowych dzieciak zainteresował się sportem, książką,wycieczkami miał swoje hobby.Naprawde to przynosi dużo pożytku.Pozdrawiam
29 maj.0720:31
Venissa
wrote: »»
Hejka, dzięki

Nie wiem co to się stało; chyba kiedyś się logowałam i byłam już przyzwyczajona, że nie ,musiałam wpisywac kodów; ale widocznie mnie wylogowało w międzyczasie i stąd ta moja dezorientacja
A czemu dać tego komenta jako oddzielny wpis? On taki troszku niegramotnie sformułowany. A jak dojdzie do jakiejś awantury? Wkleiłeś w Salonie linka; co to za dokładnie strona? Ja już niestety b. zacofałam sie w j. ang. i zrozumiałam piąte przez dziesiąte; czy to str. jakichś transwestytów, czy może autor tej strony pisze o swoich obserwacjach w zw. z płcią teletubisia?
P.S.
Ago, psychoanliza Freuda już rzadko występuje w czystej postaci; jest mnóstwo innych, pokrewnych jej metod
Pozdr
29 maj.0721:32
unicorn
wrote: »»
Ahoj stronka na której sami alternatywni zachwalają Teletubisie..w skrócie

)
30 maj.0700:29
Venissa
wrote: »»
Mhmmmmmmmm....A jako ciekawostkę powiem Ci, że siostra i jej mąż, którzy cały czas oglądają z córką Teletubisie, mają przyjaciela (przez ścianę) homoseksualistę (to kolega z czasów szkolnych mojego szwagra). Wszyscy czworo zachwycają się Teletubisiami; mnie tylko zastanawia tożsamość mojego szwagra,który podaje się za ateistę i wychowuje się bez ojca od 14 r.życia; a wspomniany kolega - większość dzieciństwa wych. był w domu dziecka, następnie przez babcię (rodzice się rozwiedli), następnie przez ojca, a teraz zamieszkuje z matką...ot, tak sobie dumam publicznie przy lampce białego wina...
30 maj.0710:16
Aga
wrote: »»
Witam wszystkich.Venissa nie możliwe że Twoja siostra z córą cały czas oglądają Teletubisie to koniecznie musisz powiedzieć siostrze żeby znalazła jakieś twórcze zajęcie swojej córeczce ,bo absolutnie nie mam nic do Teletubisiów ,ale zbyt częste wpatrywanie się w ekran telewizora szkodzi. Chrońmy dzieci póki czas.Venissa napewno obydwoje ,Twój szwagier jak i kolega będą mieć problemy ze swoją tożsamością.Z drugiej strony wydaje mi się że jeżeli z jakiejś strony choćby tej najmniejszej otrzymali odrobinę miłości i bezpieczeństwa (szczerze zastanawiam się nad tym kolegą bo dom dziecka zostawia trwałe ślady)to w jakimkolwiek związku będą potrafili znależć swoje miejsce i będą szczęśliwi.Czasami jak ludzie się zakochują w sobie palą za sobą wszystkie mosty.Niestety niektóre naleciałości z dzieciństwa trwają jak cierń,ale je również można wyplewić.Pozdrawiam
30 maj.0711:26
unicorn
wrote: »»
Myslisz ze Teletubisie są quasizastępnikiem ojca w skarlałej formie. Mhm..
Myślę, że można rozpocząć odkowanie od Pokemonów
Pozdrówka
"Czasami jak ludzie się zakochują w sobie palą za sobą wszystkie mosty." Skądś to znam

)
30 maj.0714:00
Aga
wrote: »»
Witam ponownie.Unicorn skąd znasz o tych mostach mi to tak poprostu przyszło na myśl. Nie wykluczone że usłaszane ale pasowało do zaistniałej sytuacji ależ czy nie trafne określenie? pozdrowionka
30 maj.0715:51
unicorn
wrote: »»
Hej znam to z doświadczenia. Obserwowałem kilku znajomych.. Wielu z nich odcinało się na 2-3 lata, czasami na mniej od starego środowiska- nie tyle odcinało ale właśnie paliło mosty. W związkach tak jest- coraz mniej czasu na znajomych, praca, szkoła itd. Po fazie zauroczenia wszystko wraca do normy. Ten czas może trwać długo..
Po 2 latach wraca powiedzmy, wyprany człowiek i jest mu przykro. Smutne.
Bardzo trafne określenie.
Pozdrówka
30 maj.0719:20
Aga
wrote: »»
No cóż to znów ja.Nie wiem czy mi się zdaje czy Unicorn to smutny człowiek ? Nie tak tylko sobie głośno myśle.Wrócę jutro Pozdrawiam wszystkich
30 maj.0719:54
unicorn
wrote: »»
Hehe dlaczego smutny :>
Lewa strona naszej sceny daje mi wiele powodów do radości
Próbujesz mnie zdiagnozować?

))
30 maj.0723:13
Aga
wrote: »»
Ja jeszcze na momencik tu wpadłam .Ja Ciebie zdiagnozować ?nigdy bym nie śmiała.Doświadczenia bywają różne często chcemy je wymazać z pamięci (zwłaszcza te złe)świadomie bądż zupełnie bezwiednie.Czasami miłe wspomnienia działają jak balsam,na te rany po cierniach przeszłości.Rodzimy się jako białe kartki na których zapisywane zostają informacje -całe nasze życie.U kresu naszego istnienia mamy taki zbiór rozdziałów ciekawe czy Ktoś nas z tego rozliczy.Dobranoc
30 maj.0723:38
unicorn
wrote: »»
Nie krępuj się. Mam znajomego psychologa- przyzwyczaiłem się już do testów, diagnozowania

) Wiadomo- socjolog i psycholog niby to samo a jednak inne i się żrą

Zresztą jestem mieszańcem, kundlem..
Sam jestem ciekawy co z tą masą informacji się dalej dzieje. Mówią o filmie z życia, przesuwających się kadrach.. Hm..
Miłych snów
31 maj.0707:49
Aga
wrote: »»
Dżemdoberek ale ja nie jestem psychologiem jestem zwykłym człowiekiem.Zawsze interesowało mnie zachowanie ludzi w danych sytuacjach A zwłaszcza mężczyzn.Jeżeli jest się dobrym obserwatorem widzi się rzeczy którzy inni nie dostrzegają i inaczej sie je postrzega.To narazie pa
31 maj.0711:29
Venissa
wrote: »»
'Myslisz ze Teletubisie są quasizastępnikiem ojca w skarlałej formie. Mhm..'
NIe

raczej, to może świadczyć, że wszyscy, BEZ WYJĄTKU, mogą utożsamiać się i z płcią żeńską i męską w jednym; tak jak ten Teletubiś (trójkąt na głowie i torebka w ręku); i to by wydawało się dosyć logiczne - dzieciństwo/przeszłość a preferencje bajkowe
31 maj.0716:24
Aga
wrote: »»
Mam dylemat mój synek bardzo lubi Tinkiego i ostatnio chciał żebym kupiła mu taki plecak ala TINKI WINKI.Czy to żle że akurat upatrzył sobie tego Teletubisia?Mamy się dać zwaryjować Chyba nie warto
31 maj.0717:55
Venissa
wrote: »»
Tego z torebką w ręku i trójkątem na głowie? A ile lat ma synek? Czy wychowywał się z ojcem?
31 maj.0717:57
Venissa
wrote: »»
Chłopcy kilkuletni na ogół utożsamiają się z postaciami z baśni typowo męskimi
31 maj.0719:18
unicorn
wrote: »»
A dziewczynki szukają swego ojca właściwie wszędzie, szczególnie jeśli go nie mają.. Lepiej kup mu Misia Uszatka
31 maj.0722:34
Aga
wrote: »»
Tak syn ma ojca ale nie ma dobrych relacji między nimi.Tak ten fioletowy bohater ostatnich wydarzeń. Syn ma 5 lat.Jest kochanym i uroczym bohaterm mojego życia. Miś Uszatek nie jest modny.Pozdrawiam
02 cze.0713:08
Venissa
wrote: »»
A więc widzisz Ago...
05 cze.0719:07
Aga
wrote: »»
DZieńdobry ucichły Teletubisie a zawrzało o zakazie wsółżycia Jak myślcie czy grozi nam kontrola ilości stosunków półciiwych?
12 sty.1116:15
kleonaniormpistkaklasyaniemożedłużej!!!8
wrote: »»
żałosne....
Add Comment