Do czasów Obamy rzecz jasna

Czytelnik momentalnie mógłby się oburzyć- jak to, skądże znowu-choroba, złe rozpoznanie zamiarów Wujaszka Joe itd. Mógłby się oburzyć ale raczej nie byłby to czytelnik polski..."Wróg" (sowiecki) wyhodowany, wykarmiony i podtrzymany przy życiu. Zapewne w imię demokracji i...zniszczenia angielskiego imperium. Jeśli nadal ktoś ma wątpliwości, zapraszam do lektury korespondencji Roosevelta z J. Stalinem, Szanowny panie Stalin. Korespondencja pomiędzy Franklinem D. Rooseveltem a Iosifem W. Stalinem, oprac. S. Butler, Warszawa 2007:
"Dla Stalina od Prezydenta, 13 października 1941.
W październiku wysyłamy 94 czołgi lekkie i 72 trzydziestodwutonowe czołgi ciężkie wraz z częściami zapasowymi i amunicją. Większa ich część opuści Stany Zjednoczone do 15 października. Wysyłamy 100 bombowców i 100 naszych najnowszych samolotów myśliwskich wraz z częściami zapasowymi i amunicją. Zostaną załadowane na statki w ciągu dziesięciu dni.
W październiku wysyłamy 5500 ciężarówek i ogromne ilości drutu kolczastego (przydał się w łagrach...Unicorn). Wszystkie inne materiały wojskowe, które obiecaliśmy na październik, zostaną szybko przygotowane do załadowania na statki. Trzy statki wypłynęły wczoraj ze Stanów Zjednoczonych do rosyjskich portów. Podejmuje się wszelkie wysiłki, aby przyśpieszyć inne dostawy. F.D.R." [strona 65]
"Stalin do Prezydenta. 7 października 1942.
Korzystając ze sposobności, by przesłać panu osobistą wiadomość, którą pan Standley dostarczy do Waszyngtonu, chciałbym wypowiedzieć kilka uwag na temat dostaw wojskowych ze Stanów Zjednoczonych do ZSRR. Podobno trudności z zaopatrzeniem są spowodowane głównie brakiem statków. Aby poprawić tę sytuację, rząd radziecki zgodziłby się na pewne cięcia w amerykańskich dostawach uzbrojenia dla Związku Radzieckiego. Jesteśmy gotowi tymczasowo zrezygnować z dostaw czołgów, dział, amunicji, pistoletów i temu podobnych. Jednocześnie bardzo nam zależy na zwiększeniu dostaw samolotów myśliwskich nowoczesnych typów (takich jak na przykład Air-cobra) i utrzymaniu za wszelką cenę dostaw niektórych innych rodzajów zaopatrzenia. W każdym razie byłoby dobrze, gdyby USA mogły nam dostarczać co miesiąc następujące wyposażenie:
500 samolotów myśliwskich, 8 do 10 tysięcy ciężarówek, 5000 ton amunicji, 4 do 5 tysięcy ton materiałów wybuchowych.
Poza tym ważne jest, abyśmy otrzymali w ciągu 12 miesięcy dwa miliony ton zboża (pszenicy) oraz jak najwięcej tłuszczów, koncentratów spożywczych i konserw mięsnych." [strona 111]
"Dla Stalina od Prezydenta. 8 październik 1942.
Robimy, co się tylko da, żeby przekazać siły powietrzne pod wasze dowództwo strategiczne na Kaukazie (ostatecznie Stalin "wspaniałomyślnie" zrezygnował z uwagi na zmianę losów wojny-Unicorn). Obecnie próbuję znaleźć dla was dodatkowe samoloty i wkrótce powiadomię pana o wynikach. Staram się również o przekazanie pod waszą banderę części naszych statków handlowych, aby zwiększyć dostawy zaopatrzenia na Pacyfiku. Właśnie zarządziłem, aby udostępniono wam fabrykę opon samochodowych." [strona 112]
"Od Prezydenta do pana Stalina. 14 października 1942.
W odpowiedzi na pańską prośbę miło mi poinformować pana, że będziemy mogli wysłać następujące zaopatrzenie: Ciężarówki- 8000 do 10000 miesięcznie. Materiały wybuchowe- 4000 ton w listopadzie i 5000 ton miesięcznie później. Pszenica- niecałe 2 000 000 ton do końca roku protokolarnego w mniej więcej równych ratach miesięcznych. Konserwy mięsne- 10000 ton miesięcznie. Mięso- 15000 ton miesięcznie. Smalec- 12000 ton miesięcznie. Olej roślinny- 10000 ton miesięcznie. Mydło- 5000 ton miesięcznie. Poleciłem dołożyć wszelkich starań, aby pod względem liczby statków i ładunku nasze dostawy były zgodne z pańskimi życzeniami w ramach naszych zobowiązań wobec was. Nadal badam kwestię dostaw aluminium i powiadomię pana możliwie szybko. Roosevelt." [strona 113]
Mały przeskok do strony 71:
"Stalin do Prezydenta. 4 listopada 1941.
Panie Prezydencie!
(...)Rząd radziecki przyjmuje ze szczerą wdzięcznością pańską decyzję przyznania Związkowi Radzieckiemu bezprocentowej pożyczki na sumę miliarda dolarów, która pozwoli zapłacić za dostawy uzbrojenia i surowców dla Związku Radzieckiego. W imieniu rządu ZSRR wyrażam całkowitą zgodę na postawione przez pana warunki, dotyczące udzielenia Związkowi Radzieckiemu tej pożyczki, której spłata rozpocznie się pięć lat po zakończeniu wojny i będzie trwała przez dziesięć lat po upływie tego pięcioletniego okresu."
"Prezydent do pana Stalina. 26 kwietnia 1943.
(...)Moim zdaniem Sikorski w żaden sposób nie działał w zmowie z Hitlerem, lecz popełnił po prostu głupi (słowo przekreślone) błąd, zwracając się z tą sprawą do Międzynarodowego Czerwonego Krzyża. Jestem również przekonany, że Churchill znajdzie środki, aby skłonić rząd polski w Londynie, żeby w przyszłości postępował bardziej rozważnie.
Proszę dać mi znać, jeśli mogę w jakikolwiek sposób pomóc, zwłaszcza jeśli chodzi o roztoczenie opieki nad Polakami, których chciałby pan odesłać z ZSRR.
Tak się składa, że mam w Stanach Zjednoczonych kilka milionów Polaków, a wielu z nich służy w armii i marynarce. Wszyscy oni nienawidzą nazistów (i oczywiście komunistów-Unicorn) i wiadomość o całkowitym zerwaniu stosunków między panem a Sikorskim spowoduje komplikacje. Roosevelt." [strona 155]

Tags:
Stallin,
Roosevelt,
mity,
wojna,
historia,
Zostałem uhonorowany specjalnym zaproszeniem na stronę internetową. Niezłe, nie?

Na ozdobnym papierze nawet...
Stronka zbudowana jest zręcznie, bardzo pomysłowo połączono wątki historyczne. Popatrzyłem sobie na znane mi miejscowości- teksty pasjonatów, raczkująca bibliografia i trochę zdjęć. Co więcej trzeba mi do szczęścia i dialogu? Oczywiście słownik!
"Ideologia, prąd polityczny, zespół przesądów, uzasadniające wrogą postawę wobec Żydów. Antysemityzm jest związany z formowaniem się koncepcji nacjonalizmu i totalitaryzmu, bazował na tradycji ksenofobii i etnocentryzmu. Odwoływał się do rasizmu, błędnie wyodrębniając Żydów jako rasę antropologiczną. W szerszym znaczeniu – wroga postawa, agresja słowna lub fizyczna, nieprzychylne sądy uogólniające i uprzedzenia wobec Żydów oraz poglądy uzasadniające taką postawę przesłankami religijnymi, narodowościowymi, rasistowskimi, politycznymi bądź ekonomicznymi. Niechętny lub wrogi stosunek do Żydów głęboko zakorzeniony w kulturze europejskiej jest spuścizną konfliktu między chrześcijaństwem a judaizmem."
Powiało chłodem...Dalej mamy pochwałę internacjonalizmu, no w końcu Żydzi zyli w rozproszeniu. Czyż mogli napisać inaczej?
"(...)Zasymilowanym Żydom awansujące grupy społeczne oraz obrońcy starego porządku odmawiali prawa do uczestniczenia w życiu społecznym i kulturowym. Równolegle rodziła się świadomość narodowa, a jej radykalna forma prowadziła do nacjonalizmu (szowinizmu), postulującego podporządkowanie jednostki interesom narodowym oraz stawianie ich ponad wszelkie inne względy, także moralne."
Innymi słowy- praktycznie wszyscy byli przeciwko biednym Żydom- pieprzeni antysemici!
I dalej:
"(...)Aż do późnych lat 30. tendencje rasistowskie nie stały się jednak istotnym składnikiem antyżydowskiej ideologii w Polsce, do czego przyczyniło się zdecydowane potępienie rasizmu przez Kościół katolicki z jednej strony, a z drugiej – istnienie tradycyjnej społeczności żydowskiej, wyróżniającej się strojem, językiem, obyczajami i w związku z tym – łatwo rozpoznawalne."
no ale oczywiście katoendecy musieli zepsuć dialog:
"(...)Sympatie dla SN oraz antysemityzm były zjawiskiem rozpowszechnionym w środowiskach duchownych katolickich. Przeważająca liczba pism katolickich propagowała program ekonomicznej i obyczajowej separacji Żydów, a napastliwość tonu i szerzenie nienawiści sprzyjały aktom przemocy, choć te były przez Kościół potępiane. Antymniejszościowa polityka II Rzeczypospolitej przyczyniła się do izolacji społeczności Żydów, utrudniając organizowanie im pomocy w okresie okupacji niemieckiej."
Odrębność Żydów i niechęć do asymilacji czy choćby do włączenia się w część inicjatyw obywatelskich nie była problemem podczas okupacji. Problemem była polityka II RP :> Pokrętna logika.
A tu mamy prawdziwy hit wpisujący się w tradycyjnie antypolskie tendencje ostatnich lat:
"Podczas II wojny światowej programowy antysemiyzm kontynuowały Narodowe Siły Zbrojne, odpowiedzialne m.in. za serie mordów dokonywanych na Żydach w latach 1945–46."
Czegoś tu nie rozumiem, jeśli w czasie II wojny to skąd wyskoczył 1945-1946. Wiem, złośliwy jestem ale brakuje ważnego fragmentu o nadreprezentacji osób pochodzenia żydowskiego wśród zaprowadzaczy "nowego ładu".
Rzecz oczywista, że nie znajdziemy tego bo tekst ma być manipulacyjny...
Dochodząc do końca hasła znajdujemy odpowiedź dlaczego jest kłamliwe. Autor: Alina Cała.
"Tekst pochodzi z portalu
Diapozytyw, należącego wcześniej do
Instytutu Adama Mickiewicza.
Tekst zamieszczony obok pochodzi z książki "Historia i kultura Żydów polskich. Słownik", autorstwa Aliny Całej, Hanny Węgrzynek i Gabrieli Zalewskiej, wydanej przez
WSiP."
Rzućmy okiem na inne hasło:
bankowość. Tak a propos powielania antysemickich uprzedzeń...
"Bankierstwo rozwinęło się w Polsce dopiero pod koniec XVIII w., a pierwsze banki zakładali cudzoziemcy, głównie Niemcy i Francuzi. Jedną z pierwszych firm była filia banku berlińskiego S.M. Levy Heritiers, której prokurentem był niemiecki Żyd, Samuel Fränkel. Bank ten położył duże zasługi w rozwoju polskiego przemysłu (wydobywczego i włókienniczego). Nie mniejszą rolę odegrała pierwsza rodzima firma, prowadzona przez B.Sz. Jakubowicza (syna Szmula Zbytkowera), a potem przez jego żonę. Po jej śmierci prowadzenie firmy przejęli L. Hirschendorf i A. Rawicz, pod nazwą A. Rawicz i Ska (działała do 1905). Prowadziła operacje bankowe, komisowe i ekspedycyjne. W latach 40. XIX w. powstało kilka banków, których właścicielami byli Żydzi. Zajmowały się głównie udzielaniem kredytu, największe z nich to domy bankowe Z.S. Natansona, D.M. Szereszowskiego, A. Wertheima. Najwybitniejszym bankierem pochodzenia żyd. był w XIX w. L. Kronenberg, który w 1848 wraz z M. Rosenem założył dom bankowy.
(...)Znacznie więcej wyznawców judaizmu prowadziło kantory wekslarskie. W 1850 Zgromadzenie Kupców zarejestrowało ich ponad 30. Poczesne miejsce zajmowały firmy warszawskie: S. Lessera, A. Moldauera, S. Konitza, G. Landaua, S. Portnera, Sz. Toeplitza, H. Wawelberga. Wraz z uzyskaniem równouprawnienia w Królestwie Polskim (1864) coraz więcej Żydów stawało się właścicielami i udziałowcami banków. W 2. poł. XIX w. z 26 liczących się w Warszawie banków prywatnych 15 należało do Żydów, a trzy do osób pochodzenia żydowskiego; na prowincji 19 spośród 21 kantorów prowadzonych było przez wyznawców judaizmu.
(...)Bezpośrednio przed I wojną światową w Królestwie istniały 643 przedsiębiorstwa finansowe tego typu, w tym w 140 (20%) w zarządach przeważali Żydzi. Z innych liczących się banków akcyjnych, zakładanych i kierowanych przez Żydów, wymienić należy Bank Angielsko-Polski, Bank Handlowy w Łodzi, Bank Przemysłowo-Handlowy w Łodzi, Bank dla Handlu i Przemysłu w Warszawie, Bank Kujawski we Włocławku, Bank Małopolski, Międzynarodowy Bank Handlowy w Katowicach, Polski Akcyjny Bank Komercyjny, Śląski Bank Eskontowy w Bielsku i wiele innych. Większość z nich działała również w okresie międzywojennym. W 1918–39 banki prywatne należące do Żydów nadal odgrywały dużą rolę."
Ech, nawet w sztetlach antysemityzm się ukazał. W słowniku znajduje się nawet hasło
Komunizm a Żydzi:
"Propaganda antysemicka oskarżała Żydów o dążenia wywrotowe oraz stworzenie komunizmu, szermując zbitką pojęciową “żydokomuna”.
Poniżej zdanie, które jest moim faworytem:
"(...)Mitem jest jednak przekonanie, że cała ludność żydowska popierała komunizm w Związku Radzieckim. Nigdy też Żydzi nie zdominowali żadnej z europejskich partii lewicowych, choć działacze pochodzenia żydowskiego zaznaczyli swoją obecność w większości z nich."
Niestety dalej się rozczarowałem, przeskok do Bieruta a nic o Kresach...
"(...)Zarzut o szerokim poparciu komunizmu przez ludność żydowską był mocno przesadzony. Szermowały nim środowiska prawicowe, rozpowszechniony był wśród tych wszystkich, którzy wrogo przyjęli rządy komunistyczne i nie mogli zrozumieć, że znajdowały one pewne poparcie społeczne."
Tak oczywiście miały pewne poparcie, za pomocą strzałów w tył głowy.
Proponuję autorce-znowu Cała! poczytać swego ziomka
Grossa.

Tags:
sztetl,
Żydzi,
słownik,
Cała