...czyli precz z faszyzmem, klerykalizmem, nacjonalizmem i wszelkim oszołomstwem
List do Salonu24:
"Kochany Salonie24!
Byłeś dla nas oazą wolności w zakłamanym świecie, drobiną, która mogła ruszyć lawinę. Miejscem niewymuszonej dyskusji i czytadłem dla mas.
Niestety stałeś się popularny a co za tym idzie, groźny dla mediów. Twoi słudzy są zbyt bojaźliwi by to przyznać. Wolą chować głowę w piasek i stwarzać pozory "obiektywnej dyskusji" dla wszystkich.
To MY, niebiescy stanowimy o sile blogowiska, nie- ufryzowani na autorytety, czerwoni pisarze. Dlatego z niechęcią zauważamy próby blokowania dostępu dla niektórych nieprawomyślnych. Są oni posądzani o antysemityzm, wulgaryzowanie i łamanie regulaminu. W większości przypadków jest to bzdura. Słowny wytrych mający na celu pozbycie się problemów.
Zauważcie, że pozbywając się tego, co stanowi o sile Salonu czyli niezależnych komentatorów, zarżniecie CAŁKOWICIE dyskusję. Czy o to Wam chodzi?
Niestety stałeś się popularny a co za tym idzie, groźny dla mediów. Twoi słudzy są zbyt bojaźliwi by to przyznać. Wolą chować głowę w piasek i stwarzać pozory "obiektywnej dyskusji" dla wszystkich.
To MY, niebiescy stanowimy o sile blogowiska, nie- ufryzowani na autorytety, czerwoni pisarze. Dlatego z niechęcią zauważamy próby blokowania dostępu dla niektórych nieprawomyślnych. Są oni posądzani o antysemityzm, wulgaryzowanie i łamanie regulaminu. W większości przypadków jest to bzdura. Słowny wytrych mający na celu pozbycie się problemów.
Zauważcie, że pozbywając się tego, co stanowi o sile Salonu czyli niezależnych komentatorów, zarżniecie CAŁKOWICIE dyskusję. Czy o to Wam chodzi?
Z pozdrowieniami- zbanowani w ramach weekendu długich noży, zasmuceni, zatroskani i oszołomy"
Pytanie do administracji- dlaczego w ostatnich kilku dniach nasiliła się niedobra praktyka kasowania blogów? Dziwnym trafem są to blogi "przeszkadzające", zwykle prawicowe.
Dlaczego nie usuwa się zwykłych chamów, prostaków i elementu NAPRAWDĘ szkodzącemu Salonowi24- czy kogoś to zadziwi, że są to z reguły lewicowi blogerzy? Co więcej, posty wg mnie nie zasługujące na zamieszczenie w galerii dziwadeł są lansowane z uporem godnym lepszej sprawy.
Co jest lepszą sprawą? Strata czytelników? Czy zglajszachtowanie opinii pod sznurek?