Informacje docierające do nas z otoczenia są często tak przytłaczające ( a czasami mają przykryć inne...), że człowiek odruchowo szuka newsów radosnych, dziwnych czy lekko niepokojących z pogranicza paranormaliów czy mistyki.
Muzyka jest płaska, seks może się znudzić, sensacje są zbyt krwawe ale szpiedzy i kosmici zawsze będą w cenie. Cieszmy się:

"(...)Nasza armia może liczyć na informacje od izraelskiego wywiadu?
David Peleg- To sprawy, o których nie mówi się publicznie. Mogę jedynie stwierdzić, że w dziedzinie bezpieczeństwa relacje polsko- izraelskie są wyjątkowo bliskie."
Za: "Rzeczpospolita", nr 114/2008, s. 13.
Pan Peleg dobrodusznie daje do zrozumienia, że "wszystkie służby nasze są" i nie mamy czym się przejmować. Zgodnie z polityką miłości nasi sojusznicy wiedzą o nas wszystko

Niemcy budują nowe imperium kolonialne, powracając na znaną ścieżkę rozwoju (szyldy można zmienić a pruski duch się odradza...). Kiedy Drang nach Osten?
"(...)W światowym rankingu Niemcy są na 3. miejscu, tuż za Rosją i USA. Tak wynika z najnowszego raportu międzynarodowego centrum badającego eksport broni (BICC) z siedzibą w Bonn.
(...) Nasz pacyfizm należy do przeszłości- mówi dr C. Zurcher."
Za: Ibidem, s. 15.
"(...)Rząd JKM odtajnił raport o kontaktach z UFO. W sprawozdaniu ministerstwa obrony z 1979 r. czytamy: Rząd JKM nie miał kontaktów z osobnikami z innego świata."
Za: "Polska. The Times", nr 114/2008, s. 12.
Hm. A jakie kontakty były? Czy ufoki zwiedzały bazy wojskowe w UK? A może wpadli z odwiedzinami do Stonehenge?
Wytrwali czekiści zawsze na posterunku:
"Rosyjska Federalna Służba Bezpieczeństwa (FSB) zdemaskowała gruzińskiego szpiega, który działał na Północnym Kaukazie w celu destabilizacji sytuacji w regionie - podała dziś agencja Interfax, powołując się na źródła w FSB."
Nie ma tutaj żadnych wątpliwości! Wróg, sabotażysta i sługus imperialistów. Jak terrorysta to pewnie nie ma żadnych związkow z FSB i niedługo z nudów funkcjonariusze zaczną wysadzać kolejne domy, dworce kolejowe czy samoloty...
Rosja od zawsze miłowała pokój. Panowie! Czas wejść do Gruzji!