No i jesteśmy nadal na froncie. Już jest niedobrze. Superodważne lewactwo murem stanęło za Geremkiem
Ple, ple, ple..
" - Sposób, w jaki jego mandat został odebrany, jest rażącym przykładem tego, co się dzieje w Polsce - ocenił przywódca liberałów i demokratów ALDE (do których należy Geremek) Graham Watson. Eurodeputowani nagrodzili jego wystąpienie brawami na stojąco. Watson, podobnie jak inni mówcy, zażądał wystąpienia przewodniczącego PE w obronie Geremka.
No i jesteśmy nadal na froncie. Już jest niedobrze. Superodważne lewactwo murem stanęło za Geremkiem
"Przywódcy różnych frakcji [czyli jakich?-Unicorn] Parlamentu Europejskiego podczas zaimprowizowanej debaty wyrazili pełną solidarność z Bronisławem Geremkiem. - To hańba, że ten wielki kraj [Polska - przyp. red.] jest rządzony przez ten rząd - powiedział lider socjalistów Martin Schultz. - Geremek jest prawdziwym adwokatem demokracji, parlamentaryzmu i jedności kontynentu europejskiego. Zasługuje na nasze pełne poparcie - podkreślił potem na konferencji prasowej przewodniczący Parlamentu Europejskiego Hans-Gert Poettering."
Ple, ple, ple..
" - Sposób, w jaki jego mandat został odebrany, jest rażącym przykładem tego, co się dzieje w Polsce - ocenił przywódca liberałów i demokratów ALDE (do których należy Geremek) Graham Watson. Eurodeputowani nagrodzili jego wystąpienie brawami na stojąco. Watson, podobnie jak inni mówcy, zażądał wystąpienia przewodniczącego PE w obronie Geremka.
- Może pan na nas liczyć: na nieograniczoną solidarność naszej grupy oraz całej izby, w obronie przed prześladowaniami ludzi. To hańba, że ten wielki kraj (Polska) jest rządzony przez ten rząd - powiedział lider socjalistów Martin Schultz.
- PE powinien być nieprzejednany - apelował lider Zielonych Daniel Cohn Bendit.
- Parlament może mieć w tej sprawie tylko jedno stanowisko: jeżeli rząd posługuje się metodami stalinowskimi lub faszystowskimi, to musimy chronić naszych kolegów bez wahania, przeciwko wszystkim szaleńcom, także w PE, powinniśmy być solidarni - mówił Cohn- Bendit, przekrzykują głosy protestu z prawej strony sali plenarnej.
PE: Decyzja Polski o wygaśnięciu mandatu jest do podważenia
- Jeszcze nie dostaliśmy decyzji władz Polski o wygaśnięciu mandatu eurodeputowanego Bronisława Geremka, ale jest ona co najmniej do podważenia - powiedział wiceprzewodniczący PE, Pierre Moscovici.
- Rolą Parlamentu Europejskiego jest zagwarantowanie ochrony wszystkich posłów i autonomii naszego parlamentu - dodał francuski wiceprzewodniczący.
Poettering: Geremek jest prawdziwym adwokatem demokracji
Swoje pełne poparcie dla Geremka zadeklarował przewodniczący Parlamentu Europejskiego Hans-Gert Poettering. - Geremek to jedna z największych osobistości Parlamentu Europejskiego. Przeanalizuję sprawę z prawnego punktu widzenia, ale chcę wyrazić moje największe i najgłębsze uznanie dla Geremka - powiedział dziennikarzom w Brukseli Poettering.
W czwartek sprawą mandatu Geremka zajmie się tzw. konferencja przewodniczących Parlamentu Europejskiego (prezydium i przewodniczący wszystkich frakcji politycznych).
Kamiński niedopuszczony do debaty
Frakcja w Parlamencie Europejskim, w której zasiadają posłowie polskiej koalicji rządzącej, zamierza wnieść protest w związku z niedopuszczeniem do głosu Michała Kamińskiego z PiS.
Zdaniem Kamińskiego, niedopuszczenie go do głosu przez prowadzącego obrady zastępcę przewodniczącego Parlamentu Pierra Moscovici jest skandalem, gdyż żadne przepisy nie upoważniały go do tego. Michał Kamiński zaraz po wyjściu z sali plenarnej powiedział, że chciał zaprotestować przeciwko złamaniu przez prowadzącego regulaminu. Chciał też sprostować kłamliwe - jego zdaniem - oskarżenia, które padły pod adresem polskiego rządu.
Poseł Kamiński uważa, że Bronisław Geremek stawia się ponad prawem i nie ulega wątpliwości, że powinien utracić mandat eurodeputowanego. Europoseł PiS stwierdził też, że cała sprawa nie jest kwestią godności i sumienia, jak twierdzi Geremek, lecz brutalnej gry politycznej, która szkodzi Polsce."
Tak wygląda demokracja i wolność słowa w wykonaniu eurokratów- socjalistów. Po wtrącaniu się w sadzenie drzew i etykę czas na prawo. A miało być tak ślicznie- takie obietnice i cuda na kiju..
Ale jak już weszliśmy- stulić pysk! Płacić składki i słuchać "oświeconych"! :]
Faktycznie faszyzm się rozszerza- wśród socjalistów- pamiętacie nazizm? NARODOWY SOCJALIZM..
Wstyd i hańba. Syf i socjalizm. Eurokraci na drzewa albo na Kubę czy do Korei Pn! Won
Ps. Prawo jest dobre i demokracja jak są NASI. Jak są INNI- wtedy mamy zamordyzm i totalitaryzm mentalny..
Za:
http://tnij.org/yqc
----
Z bloga Leskiego w Salonie24:
"Rząd PiSu to hańba! Stalinowsko-faszystowskie metody! - akt drugi przedstawienia prof. Bronisława Geremka nastąpił szybciej niż sądziłem. W rolach głównych czołówka Parlamentu Europejskiego. Poczytajcie i przekonajcie mnie, że ta heca jest obojętna dla kształtowania europejskiej, w tym europoselskiej, opinii o Polsce.
Zerknijcie też, proszę, jak w medium, które Geremkowi sprzyja, prawnik, który także Geremkowi sprzyja, wyjaśnia, iż mandat profesora wygasł. Zwróćcie uwagę na passus:
Unijny akt dotyczący wyborów członków Parlamentu Europejskiego w powszechnych wyborach bezpośrednich z 1976 r., modyfikowany w 2002 r. "powiada, że gdy prawo państwa członkowskiego zawiera wyraźny przepis dotyczący utraty mandatu, mandat ten wygasa zgodnie z tym przepisem; a właściwe władze krajowe informują o tym Parlament Europejski".
Profesor w oświadczeniu tłumaczy - jak wielu przeciwników lustracji - że przecież już się lustrował. Jak wiecie, należę do bardzo umiarkowanych zwolenników obecnej ustawy, w myśl zasady: nieco mniejsze zło. Nie można jednak udawać, że nie dostrzega się, o co naprawdę chodzi w ustawie.
Otóż nie o złożenie kolejnego oświadczenia, lecz o złożenie go pod zupełnie nowymi rygorami. Konsekwencji, które przewiduje obecna ustawa np. za oświadczenie fałszywe lub jego brak, nie można zastosować do oświadczeń złożonych na podstawie poprzednich przepisów. I skoro takie prawo obowiązuje, nikomu nie wolno a priori zakładać jego niekonstytucyjności."
Za:
Ciekawy tekst z Forum Frondy:
"Wyślijmy tam Palikota z penisem i pukawką. Może się przestraszą.
Coś mi się zdaje, ze w tyn sposób PE podkopuje uznanie dla instytucji unijnych w naszym kraju."
Zajrzyj: