Przewodniczący SLD wiele razy deklarował się jako katolik, tolerancyjny katolik itd. Jak to się mieści w kontekście obrony byłych funkcjonariuszy SB, którzy tak gorliwie pracowali, nie wiem...
Olejniczak ma ambitne plany i marzenia- chce postawić przed Trybunał Stanu ludzi, którzy chcą odebrać funkcjonariuszom SB zasłużone emerytury.. Oczywiście jeżeli dojdzie do władzy. Czy cynicznie zabrzmi- Broń Boże?
"Jestem katolikiem - dodał.
- Ale trzeba odróżnić sprawy kraju i religii. Oni mieszają wszystko i to w sposób skrajny. Nawet Kościół zaczyna się skarżyć..."
Co ciekawe na swojej stronie w biografii nie za bardzo się tym faktem chwali...
http://www.wojciecholejniczak.com.pl/szablon.php?zm=bio
Wyjaśnia to w sposób następujący:
http://www.wojciecholejniczak.com.pl/szablon.php?zm=poz&id=362
Dalej:
Wierzącemu "katolikowi" Olejniczakowi dedykuję poniższe obrazki oraz dowcip:
"Pewien parafianin tłumaczył księdzu:
- Wie ksiądz, ja to jestem wierzący, ale nie praktykujący.
Na to ksiądz:
- Ja jestem nudystą, ale też nie praktykuję.
- Przecież to bez sensu - zdziwił się parafianin.
- No właśnie - odparł ksiądz."
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/6988a1811020253b.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/3436c92b787932c1.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/dc58d86cc28ad371.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/af95f8dcf9648bfd.html