
http://www.dziennik.pl/Default.aspx?TabId=14&ShowArticleId=45856
"Nie ma się co dziwić, że Rosjanie przetłumaczyli ten dokument. Duża część raportu poświęcona jest przecież operacjom WSI na Wschodzie. Zawsze się obawiałem, że dokument ten nie służy tylko polskiej racji stanu, ale też obcym służbom" - mówi Marek Biernacki z Platformy Obywatelskiej, członek komisji ds. służb.
Jego zdaniem minister odkrył zbyt wiele sekretów dotyczących działań WSI za wschodnią granicą: "Teraz ten dokument to zapewne obowiązkowy materiał do analiz dla służb rosyjskich. Upokarzające, że Rosjanie poprawiają błędy po Macierewiczu. To nie buduje prestiżu polskiego państwa" - dodaje Biernacki.
Z rosyjskiej publikacji nie robi tragedii profesor Andrzej Zybertowicz, doradca komisji Macierewicza: "W Rosji jest sporo osób, które mogą chcieć to przeczytać. Jest tam przecież bardzo dużo osób, które były lub są związane ze służbami specjalnymi" - kwituje. Chcieliśmy zapytać Antoniego Macierewicza, co sądzi o rosyjskiej publikacji, ale nie odbierał wczoraj telefonu.
Marek Dukaczewski, były szef WSI, sugeruje, że Macierewicz powinien dostać medal od Rosjan: "W raporcie zamieszczono dane, które znacznie wykraczają poza ustawowe zezwolenie. Wiele informacji, które znalazło się w tym raporcie, wskazuje na nasze zainteresowania na Wschodzie i przy tej okazji zdradza zakres tych zainteresowań".
Dukaczewski już zapewne dostał...
http://www.agentura.ru/dossier/pologne/wsi/raport/Zemke kpi:
Jest zainteresowanie raportem?
To specjalistyczny tekst, jak tłumaczyć jego popularność w Rosji?
Skąd pochodzi tłumaczenie raportu?
Mam w Polsce przyjaciół, pomogli mi przetłumaczyć dokument.
Zauważyliśmy, że zdarzało wam się poprawiać oczywiste pomyłki Komisji Weryfikacyjnej, np, gen. Bondarenkę, mylnie przedstawiono jako byłego szefa KGB, w przekładzie nazywacie szefem jednego z wydziałów tej służby. Jest więcej takich poprawek?
Moi przyjaciele nanieśli kilka innych poprawek.
Czy pana zdaniem rosyjskie służby już wcześniej przetłumaczyły raport na swoje potrzeby?
(śmiech)Tego nie wiem. Mogę się tylko domyślać, że pracowały nad tym.
Czy to dobry materiał dla obcych służb, które zajmują się Polską?
Nie, jak obcy wywiad może wykorzystać publicznie dostępnie informacje?
Nie uważa pan więc, że publikacja raportu była błędem?
Nie. Po jego przeczytaniu doszedłem do wniosku, że WSI były strukturą zupełnie nieefektywną. Podobnie jest z rosyjskim wywiadem wojskowym. Jego eksperci wieszczyli klęskę wojsk USA podczas wojny w Iraku w 2003. Powtarzali to do dnia, w którym Amerykanie weszli do Bagdadu! Takie służby lepiej rozpędzić i zbudować od nowa.
*Andriej Sołdatow, rosyjski dziennikarz, redaktor naczelny portalu agentura.ru, współpracownik niezależnych mediów: radia Echo Moskwy i Nowej Gaziety."